Po drodze przez Orawę - albo inaczej bunt przeciw terrorowi Klikuszowej.
2021_09_25 sobota. Wieczorem z rodzinką chcę być w Nowym Targu. I tylko jedno nas przeraża - KLIKUSZOWA. A więc wyjeżdżamy rano z zamiarem spacerku po pogórzu Orawsko - Jordanowskim byle ominąć to straszne miejsce.
Wyszło tak:
https://malopolska.szlaki.pttk.pl/map/d ... de=befcaeiTrasa dostosowana pod młodocianych (2,4,14 i dwójka młodych inaczej) wiedzie szutrowo asfaltową drogą rowerową (projekt unijny - jakieś 10 km, tabliczki, patron Jan Paweł II, asfaltu tyle że czasem nie przykrył zieleni trawy). Widoczność średnia, ale i tak nie ma co narzekać bo było po prostu pięknie.
Przełęcz Spytkowicka z dużym darmowym parkingiem, co ze względu na bliskość Zakopca wcale nie jest takie oczywiste. Niebieski bus to Dzika Świnia.
Załącznik:
DSC_0003.jpg [ 303.6 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Widok na kościółek w Podsarniu
Załącznik:
DSC_0016.jpg [ 285.39 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Tak wygląda droga
Załącznik:
DSC_0026.jpg [ 290.92 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Widok z górnej stacji wyciągu w Spytkowicach na Beskidy. Na środku Groń i Góra Stołowa, po prawej za słupem Luboń Wielki
Załącznik:
DSC_0044.jpg [ 149.82 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Najmłodsze łobuzy przekąszają piszingiery
Załącznik:
DSC_0063.jpg [ 277.14 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Łysa Góra (808m npm)
Załącznik:
DSC_0070.jpg [ 281.75 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Wielki Dział, a w dole Podsarnie
Załącznik:
DSC_0081.jpg [ 286.14 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Pola za Łysą Górą przy których nastąpił odwrót.
Załącznik:
DSC_0085.jpg [ 267.97 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Widok spod Łysej Góry na Babią Górę, która tego dnia nie chciała się pokazać. Granicą lasu biegnie przebyta przez na droga.
Załącznik:
DSC_0087.jpg [ 324.24 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Akcent zoologiczny - Pieris brassicae
Załącznik:
DSC_0107.jpg [ 328.7 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Czasami pojawiało się nawet niebieskie niebo
Załącznik:
DSC_0121.jpg [ 295.08 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Ostatnie zdjęcie już na przełęczy Spytkowickiej. Babiej Górze już niewiele brakowało.
Załącznik:
DSC_0131.jpg [ 326.87 KiB | Przeglądane 17542 razy ]
Trasę polecam, bo przy dobrej widoczności musi tam być niesamowicie. Ja na pewno tam jeszcze zajrzę. Celuję w maj przy soczystej zieleni.