Witajcie
Jutro wycieczka z Korwinowa do Sokolich,czytając czat dowiedziałem się mniej więcej jak ma wyglądać trasa i że są Osoby wyrażające chęć dołączenia gdzieś na trasie.Fajnie,zawsze twierdzę że takie spotkania właśnie temu służą by Ludzie zza klawiatury w końcu spotkali się,poznali osobiście.Przynajmniej ja dotąd się nie zawiodłem,cenię sobie te znajomości.
Wracając do trasy mam propozycję nieco ją zmienić bo uważam że idąc tylko i wyłącznie czarnym szlakiem jest mało jurajsko,słabo się tam Jurę czyje idąc sosnowym lasem.Dosłownie kilka set metrów na północ są wzgórza oferujące piękne szerokie panoramy na Częstochowę,Dębową,Zieloną,Srockie,Towarne,Zamek,Biakło i Lipówki i sporą część Sokolich.Jednym słowem kwintesencja Północnej Jury w pigułce.
Czerwonymi kreskami na fragmencie mapy zaznaczyłem jak wtedy wyglądałaby trasa.źródło : http://www.jaskiniejury.pl/mapa-on-line

Niebieskie iksy pokazują punkty widokowe,naniosłem też jeziorko którego nie ma na żadnej mapie,niestety ostatnimi laty cienko tam z wodą.
Trasa zamiast ośmiu miałaby około dziesięciu kilosów,niewiele więcej ale jak wiele piękniejsza wizualnie,czasowo około godzinę później bylibyśmy na parkingu przy Sokolich.
Do rzeczy,nie nalegam,delikatnie tylko sugeruje i zdaje sobie sprawę że i tym razem bardziej o spotkanie chodzi niż o Jurę Ponieważ znam ten teren jak własną kieszeń zasugerowałem że może być jeszcze atrakcyjniej i tyle.Napisałem to też dlatego bo są Ludzie którzy chcą dołączyć w trakcie więc gdyby co warto wcześniej jako ukłon w Ich stronę coś ustalić.
Decyzja należy do Was i jeszcze raz zaznaczę że to tylko bardzo luźna propozycja

Może być, ale weź pod uwagę, że wracamy do Olsztyna na autobus do Częstochowy.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Ano właśnie,spod Sokolich jeździ 67,w sobotę cienko kursuje jak na tę porę roku

Z Olsztyna MPK


Tyle że autobusy MPK zawiozą Was pod zajezdnię MPK,trwa obecnie w Czewie budowa węzłów komunikacyjnych i jest z tym spore zamieszanie.Aby potem dotrzeć do dworca PKP musielibyście jechać tramwajem sześć przystanków,a te w soboty też kursują słabiej niż w dzień powszedni,dlatego polecam busy,kończą kurs 500m od PKP,niektóre nawet na samej stacji.


Czyli idziemy czarnym i żółtym na Sokole i potem koniec w Olsztynie

Możemy iść jak chciałeś i z pierwszego punktu zejść do żółtego.
Wyjdzie w praniu.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Sandwich,zgadza się,my możemy korygować trasę teoretycznie w trakcie jak nam się podoba,ale nie w tym rzecz.Skoro mamy spotkać się z Kimś na trasie to uważam że miejsce i czas powinno być jakoś ustalone,jasne że nie zgramy tego co do minuty ale da się ustalić pewne ramy czasowe.
Wiem,jeszcze jest wcześnie,wielu dzisiaj pracuje i pewnie jeszcze nie zaglądało na Forum ale wątek założyłem właśnie po to by coś ustalić,tymczasem pisze tylko sandwich i Marianowski,Ludziska Kochane dajcie głos

W Skrajnicy zszedłbym na żółty szlak. Połaziłem dziś po Ząbkowicach, Wiesiółce i Wysokiej. Robi się zimno. Bardzo.

_________________
Maciej Rodziewicz

No o tym myślałem.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

No to po Dolnym Ostrówku Dolne Lipówki i na parkingu pod SG jesteśmy na bank o 11 przy czym chwilkę tam pobalujemy więc nadal uważam że jest to najlepsze miejsce na spotkanie. Żeby tylko cug z południa się nie spóźnił bo ten z Czewy ma kwadrans zapasu

No to Panie i Panowie walimy czarnym i potem żółtym na Sokole.Na Sokolich trochę połazimy i przez Biakło i Lipówki do Olsztyna
Dzień krótki i chyba tyle w sam raz starczy,przepraszam że próbowałem zamieszać ale nikt innych uwag nie wniósł nich będzie jak początkowo zakładał Kierownik wycieczki sandwich
Do jutra

Po drodze do Sokolich może miniemy zabytek budowy hydrotechnicznej środkowej epoki Gierka - zarośnięte ruiny tamy i resztki wałów zapory na cieku z niebijącego już - bo ujętego w pompę - źródła i wód pompowanych z Dębowca

Hmmm... A ten zabytek, to w którym miejscu? Bo ja myślałem, żeby raczej czerwonym, a w Skrajnicy bez szlaku do żółtego. Żeby jednak nie siedzieć cały czas w lesie, mimo, że jest tam cieplej.

_________________
Maciej Rodziewicz

I tak pójdziemy. Ze Skrajnicy do tego zabytku.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Bo inaczej się nie da.Ta zapora jak byś nie szedł na szybko na Sokole z tamtej strony zawsze sterczy na drodze...

Ważne. Nie mamy kieliszków do szampana. Proszę wziąć ze sobą jakieś substytuty.

_________________
Maciej Rodziewicz

Anglicy,podobno kolebka kultury europejskiej którą odziedziczyli po Rzymianach trzy dni temu szampana w warunkach polowych ciągnęli prosto hmm z komina miałem napisac z gwintu no ale na szampańskich flaszkach gwintu brak
ps ja mam łyche,dołki mile widziane