Jurajskie Forum Dyskusyjne http://forumjurajskie.pl/ |
|
Może w tą sobotę? http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=56&t=7527 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marianowski [ 07 sie 2024, 19:57 ] |
Tytuł: | Może w tą sobotę? |
Szczęśliwie się składa że w weekend będę jeszcze w kraju więc wychodzę z propozycją rajdu. Podzamcze jako początek bądź koniec uważam za fajny wariant że względu na dobrą komunikację z Zawierciem gdzie w miarę blisko mają wszyscy. Chętnych zapraszam do dyskusji,pogoda zapowiada się dobrze, może wreszcie się uda. Pozdrawiam. ![]() |
Autor: | Jožin [ 08 sie 2024, 07:27 ] |
Tytuł: | Może w tą sobotę? |
Cześć! To pakuję graty i idziemy. Może na południe w stronę Grochowca i Straszykowej? Wrócić można w sumie skądkolwiek. Rozkłady jazdy z Grabowej mamy. Taki pomysł ... |
Autor: | Marianowski [ 11 sie 2024, 19:25 ] |
Tytuł: | Może w tą sobotę? |
Co ma wisieć nie utonie,wczojasza sobota była łaskawa w prognozach i do końca dnia warunki do obcowania z Jurą były sprzyjające. Kolejny raz okazało się że internetowy rozkład jazdy a rzeczywistość to dwa różne byty i tym sposobem wędrówka rozpoczęła się w Bzowie zamiast w Podzamczu Z Bzowa do Podzamcza wygodnym asfaltem,ruch tam słaby a najczęściej spotykanym pojazdem jest rower. Załącznik: 1.jpg [ 151.69 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Otoczenie tego szlaku wiodącego asfaltem jak i rozlagłe widoki przednie. Rzędowe w drutach,po namyśle postanowiłem że nie będę ich cyfrowo usuwał,relacja to relacja więc niech real rządzi. Załącznik: 2.jpg [ 107.96 KiB | Przeglądane 2940 razy ] I bez drutów z innej dalszej perspektywy przez pole gryki. Załącznik: 3.jpg [ 137.96 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Góra Chełm a w dole Ogrodzieniec wyraźniej zaakcentowany kościelną wieżą. Załącznik: 4.jpg [ 137.55 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Z okolic Zuzanki widok na Górę Janowskiego i zamek z ostancowym towarzystwie. Załącznik: 5.jpg [ 107.78 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Przy rynku w Podzamczu ciekawa kapliczka z XVIIw.do budowy wykorzystano trochę elementów z ruin pobliskiego zamku,szczególy doskonale wyjaśnia tamtejsza tablica. Załącznik: 6.jpg [ 175.07 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Do Żelazka zamiast z buta wygodnie i szybko docieramy busem. Załącznik: 7.jpg [ 113.45 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Dość szybko udaje się nam dotrzeć na Górę Grochowiec,od początku była w planach.Podejście lasem w sąsiedztwie ostańców raczej łagodne. Załącznik: 8.jpg [ 196.5 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Na finiszu stromiej ale warto chwilkę się powysilać,bo na szczycie od widoków szczęka opada. Na wschód szeroka panorama,Zamek Pilcza,Zegarowe,Ruskie, Skały Straszakowe na szeroko Załącznik: 11.jpg [ 102.22 KiB | Przeglądane 2940 razy ] I bardziej szczegółowe z dłuższej ogniskowej. Załącznik: 10.jpg [ 118.71 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Na północ też ogromny kawał Jury,Skały Kroczyckie,Morskie czy Podleśickie bardziej jako góry widziane,Góra Zborów i Skały Rzędkowickie więcej szczegółów pokazują.Bliższa okolica z G.Janowskiego i ostańcami z okolic Ryczowa ma też swój pazur. Załącznik: 13.jpg [ 111.63 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Idąc tam miałem wiele obaw,ale nadzieja i ciekawość zwyciężyły, bardzo cieszę się że ciągle są jeszcze takie miejsca z szeroko otwartymi horyzontem. Łojantów tam nie brakuje, Załącznik: 17.jpg [ 206.08 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Załącznik: 16.jpg [ 240.58 KiB | Przeglądane 2940 razy ] bo i warunki dla nich zacne. Załącznik: 15.jpg [ 194.45 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Pewnie dlatego nie trudno tam o miejsce na ognisko by coś na ciepło połknąć w ramach polowego obiadu w cudownym otoczeniu. Załącznik: 14.jpg [ 231.01 KiB | Przeglądane 2940 razy ] |
Autor: | Marianowski [ 11 sie 2024, 19:26 ] |
Tytuł: | Może w tą sobotę? |
Pojedli,posiedzieli,pogadali i dalej poszli ku Straszakowym prawdziwymi jurajskimi scieżkami,pod nogami biało,na boki zielono a w górze błękit głęboki,czasami jednak chmura grubsza też przemknęła. Załącznik: 18.jpg [ 317.06 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Straszakowe od lat90-ych bardziej koronami otulone,widok też imponujący,ale na połnoc, więc powielał się nie będę,a na zachód było już pod słońce niestety... Lornetką jest co studiować, Załącznik: 21.jpg [ 248.01 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Skałki z bliska sprawiają bardzo przyjemne wrażenie,zarastanie jurajskich ostańców jest problemem,ale bez bicia się przyznam że taka desperacko zakorzeniona sosenka pod szczytem skały robi czad. Załącznik: 19.jpg [ 194.56 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Ostańce mają własne imiona,nie wszystkie ale te bardziej wyniosłe,Skrzynia,Felin,Fircyk czy Weselna. Stojąc pod Weselną i pateząc na wschód widać w lesie schowane kolejne niższe ostańce Załącznik: 22.jpg [ 178.23 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Opuszczając ostańce w planie był szczyt G.Straszakowej w nadziei że jednak da radę tam spojrzeć na południe,ale niestety tylko las,na tyle równy na szczycie że nawet nie czuć że to szczyt góry. Załącznik: 24.jpg [ 240.37 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Chwila przerwy na zaspokojenie pragnienia i czas powoli na powrót do Podzamcza,czas ucieka.W drodze do Ryczowa ścieżka przebiega ponad takim wąwozem,nieopodal w Ruskich Górach o wąwozy łatwo,ale może innym razem. Załącznik: 23.jpg [ 259.47 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Obecna charakterystyka Ryczowa,ostańce pokaźnych rozmiarów na gruntach prywatnych. Załącznik: 25.jpg [ 130.17 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Z góry wiele ich jeszcze widać ale idąc scieżką polną jakby zniknęły,ale Straszakowe i Ruskie nadal pięknie pozują,tutaj już w niziutkim słońcu. Załącznik: 26.jpg [ 93.91 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Załącznik: 27.jpg [ 91.52 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Samoloty,helikoptery i balony.Balony majestatycznie i spokojnie,ale reszta to raban nie do wytrzymania produkowała. Załącznik: 28.jpg [ 93.93 KiB | Przeglądane 2940 razy ] Ostatni odcinek posziśmy SOG-em,ma nieco inny przebieg i wleźliśmy w hotelowy obszar na G.Janowskiego. Prawdziwy tam labirynt,co nieco trzeba ominąć,jak np.tą młodą winnice. Załącznik: 29.jpg [ 89.89 KiB | Przeglądane 2940 razy ] W końcu krętymi ścieżkami docieramy pod recepcję.... Załącznik: 30.jpg [ 99.24 KiB | Przeglądane 2940 razy ] i po chwili namysłu zamawiamy taxi do Zawiercia. Jak widzicie noc nas zastała,a wszystko z mojej winy bo ostatnie pół kilometra już nie byłem w stanie iść.Coś pykło cykło w kolanie około 15-ej godziny i było coraz trudniej, dzisiaj bulu już prawie nie czuje... ![]() Dzięki Jožin za cierpliwość i w sumie super spędzony dzień. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |