Witam.
Dzisiaj z kolegą próbowaliśmy przepłynąć delikatnym pontonem odcinek Białej Przemszy od mostu w Burkach do Maczek. Była to pierwsza próba tego typu spływu dla każdego z nas.Od dawna mieliśmy na coś takiego ochotę.
Dodam że wczoraj zatargaliśmy sobie ponton w okolice Piernikarki (to tak w połowie "trasy") żeby poćwiczyć i sprawdzić jak wygląda rzeka i było bardzo fajnie, przyjemnie. Popływaliśmy zarówno w górę i w dół rzeki po kilkaset metrów, widzieliśmy kilka przeszkód ale niezbyt uciążliwych.
Dzisiejszy spływ rozpoczął się według planu ale niestety zakończył się przebiciem pontonu po ok. godzinie i ok. 2-2.5 przepłyniętych kilometrach

.
Jest bardzo dużo powalonych drzew praktycznie na każdym zakręcie. Mieliśmy chyba 2 przenoski -ale nie brzegiem tylko po pniach zalegających w rzece. Musieliśmy też często hamować i odpychać się od przeszkód bo technikę niestety mamy jeszcze słabą.
Wycieczka była jednak bardzo udana i bardzo nam się podobało a Biała Przemsza jest przepiękna
Myślę że jakimś sztywnym kajakiem bardzo fajnie by się tam płynęło bo przeprawianie się nie było jakieś bardzo uciążliwe a wręcz mieliśmy dodatkową frajdę ale trochę baliśmy się o nasz delikatny sprzęt.
Jak nam uda się go skleić to wybierzemy się z Maczek do Trójkąta Trzech Cesarzy a tymczasem przeglądamy ogłoszenia z używanymi kajakami a może ktoś coś poleci na takie rzeczki ?
Pozwalam sobie wstawić kilka zdjęć: