No właśnie tworzę na ten temat mały wykład

, który poniżej:
A to nie jest raczej leszczyna … ?
Wprawdzie kwiaty męskie – mocno pylące bazie – brzozy i leszczyny są bardzo podobne, ale …
Leszczyna jest jedną z najwcześniej kwitnących roślin, jeszcze przed rozwojem liści. Jej kwiaty żeńskie ukryte są w pączkach, z których na wiosnę ukazują się jedynie czerwone znamiona słupków. W ten sposób reszta kwiatu żeńskiego jest chroniona przed zmarznięciem w sytuacji, gdy wracają mrozy, a roślina jest już w pełni kwitnienia.
Brzoza kwitnie znacznie później, bo dopiero w kwietniu, a jej kwiaty żeńskie wydostają się z pączków wraz z liśćmi. Gdyby jej męskie bazie rozwinęły się teraz, zimą, to byłaby to ewidentna strata dla gatunku, bo pyłek nie trafiłby do celu, który śpi sobie głęboko ukryty.
Takie bazie wczesnowiosenne ma również
olsza. Jednak jej pączki – i pręcikowe, i słupkowe są na trzonkach (można to wyraźnie odróżnić przyglądając się szyszeczkowatym owocostanom).
Ale to nie jest olsza na powyższym zdjęciu – tu pączki żeńskie wyraźnie siedzą na gałązkach.