Nie było mnie w tamtym miejscu ok. miesiąca i wystarczyło aby zmieniło się w sposób znaczący. Drewno pozyskiwane jest z okolic nieczynnego baru Kmita. Głównie stare sosny - wszystkie zdrowe. Niestety przypomina to coraz bardziej zrąb zupełny niż zrównoważoną gospodarkę leśną. Zdjęcia są z piątku.
Byłem tam też w niedzielę i takich tłumów jeszcze nie widziałem. Samochodów prawie pod szlaban. Przy takiej frekwencji może ktoś reaktywuje zamkniętą knajpę?
Załącznik:
DSC_0001.jpg [ 309.9 KiB | Przeglądane 5597 razy ]
Załącznik:
DSC_0003.jpg [ 325.6 KiB | Przeglądane 5597 razy ]