u469 napisał(a):
Myślę, a przynajmniej mam taką nadzieję, że ta wioska jest tworzona na podobnych zasadach i nikt nikomu kitu wciskać nie zamierza, czego niestety w przypadku kurnika na Birowie powiedzieć się nie da.
Pozdrawiam.
A skąd Pan wie, ze w przypadku rekonstrukcji na Gorze Birow komukolwiek jest wciskany jakis "kit"? Ilu z krytykow tej rekonstrukcji zna sie budownictwie sredniowiecznym? Ilu przeczytalo raporty wynikow badan archeologicznych prowadzonych na tym stanowisku w latach 90.? Krytykowac jest natomiast najlatwiej, prawda? Pomimo tego, ze komus rowniez chcialo sie tym zajac... Co z tego, ze stoi pewnie za ta inicjatywa pewna komercja? Jesli mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym to nie widze w tym nic zlego. A co do pewnych przeklaman w tej rekonstukcji to rzecz oczywista, ze musza sie pojawic. Podobnie jak ma to miejsce w innych tego typu miejscach, m.in. w Biskupinie w ktorym az roi sie od tego typu niescislosci oraz dowolnosci w rekonstrukcji. Osobiscie natomiast moge zagwarantowac, ze rekonstrukcja na Birowie nie jest "dzika", a skonsultowana z licznymi specjalistami.
A tak na marginesie to czy pod Czestochowa zamiast wioski Wikingow nie lepiej bylo by zajac sie rekonstrukcja wioski np. ludnosci kultury przeworskiej, ktora wlasnie na tym terenie ma liczne i ciekawe skupienie. Moim zdaniem bylo by to ciekawsze, bo szczerze powiedziawszy ci Wikingowie pasuja tu jak...
