Teraz jest 05 maja 2025, 11:52




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 kwi 2008, 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2005, 23:36
Posty: 1217
Lokalizacja: 49°55'N 19°01'E
A co robią z sensem? Moim zdaniem "sens" jest na Lipowcu i w Ogrodzieńcu - byłem tam wielokrotnie i pewnie jeszcze wielokrotnie będę.
Bezsens to zamki Laseckiego, G. Birów, park jurajski z dinozaurami...

_________________
Obrazek


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 19 kwi 2008, 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
[Post w pierwotnej wersji przepadł przy awarii serwera. Spróbuję więc odtworzyć jego zawartość Będzie to kolejna Jurajska Rekonstrukcja ] ;)

... Nie jestem archeo a jedynie laikiem-miłośnikiem jurajskiej historii jednak jakaś umiejętności logicznego myślenia i wyciągania wniosków została mi w czasie studiów przekazana i stąd moje wątpliwości co do rekonstrukcji Birowa. Warownia wykorzystująca naturalne obronne walory rzeźby terenu-to rozumiem. Przykłady nie tylko jurajskie można mnożyć bez końca.W końcu w zamkach typu wyżynnego to trudność pokonania zboczy stanowiła o obronności warowni. Do tego uwarunkowania dostosowywano pozostałe elementy założenia.Warownia wykorzystująca w linii obronnej fragmenty naturalnej rzeźby terenu-to rozumiem. Widać to na przykładzie Olsztyna,Mirowa czy Grodziska Pańskiego.Tu też jurajskie przykłady można mnożyć.Wykorzystanie tego co podarowała Matka Natura wynikało zazwyczaj z rachunku ekonomicznego.Każdy metr muru kosztował sporo grosza.Założenie obronne broniące sterczącego pośrodku samotnego skalnego ostańca-tego nie rozumiem. To mi się nie podoba . Zazwyczaj warownia składała się z kolejnych linii obronnych broniących dostępu do najbardziej na jej terenie niedostępnego miejsca.W liniach obronnych występowały wały,bramy a nawet "kurniki" mające do odegrania jakąś, niekoniecznie dla nas dzisiaj jasną rolę w codziennym życiu warowni. Sercem założenia było jednak najbardziej niedostępne miejsce,które w okresie pokoju stanowiło punkt obserwacyjny dający wgląd daleko w przedpole a w okresie starć stawało się punktem ostatecznej obrony.Zazwyczaj było to miejsce w postaci budowli u szczytu wzniesienia i biegnącego do niej łatwego do zniszczenia w przypadku zagrożenia ciągu komunikacyjnego składającego się z pomostów i/lub drabin.Nie bez przyczyny do najstarszych elementów jurajskich zamków zalicza się ich wieże. Murowana konstrukcja, droga i pracochłonna w wykonaniu ale trwała,najpierw zastąpiła drewnianą konstrukcję najważniejszego elementu warowni-punktu ostatecznej obrony.Usuńmy ze smoleńskiego zamku pierwotną wieżę stanowiąca trzon założenia,wyrzućmy ze zdjęcia bobolickiego czy mirowskiego zamku wzniesiona na szczycie skał warownię pozostawiając mury i basztę broniące skalnego wzniesienia a otrzymamy kuriozalne,niczym nie uzasadnione rozwiązanie. Wały czy mury i usytuowane w nich baszty można postawić w każdym innym miejscu na przykład bliżej źródeł lub cieków wodnych. Ich wartość obronna na tym nie straci a całość założenia jako organizmu gospodarczego zyska. Rozumiem,że na skalnym podłożu Birowa mogły nie zachować się szczątki obronnej, drewnianej konstrukcji w najbardziej niedostępnym miejscu i wiodącego do niej ciągu komunikacyjnego jednak bez tego typu elementów dla mnie cały odtworzony układ wygląda bezsensownie.To wzniesienie ma bronić człowieka a nie człowiek wzniesienia. Tylko w jednym przypadku miałoby to uzasadnienie - jeśli szczyt wzniesienia był miejscem jakiegoś kultu. Bez rozstrzygnięcia czego miały bronić wały u podnóża Birowa i bez odtworzenia również tego elementu dla mnie ta rekonstrukcja wygląda kulawo. Nie chcę tutaj wracać do wymienionych w jednym z wcześniejszych postów takich spraw jak choćby powiązania walorów obronnych z wielkością,ilość czy wręcz uzasadnienie istnienia otworów w ścianach jednak wątpliwości dalej pozostają. Średniowieczne fotografie nie zachowały się albo nie zostały jeszcze odkopane przez archeologów ;) więc będzie to tylko gdybanie i przerzucanie się argumentami. Ówcześni mieszkańcy Jury zdobywali przez lata bolesne doświadczenia kolejnych mroźnych zim więc nie sądzę aby decydowali się na umieszczanie w ścianach choćby jednego nieuzasadnionego otworu. Załoga warowni była na tyle szczupła ilościowo,że moim zdaniem usytuowanie kilku otworów "okiennych" obok siebie zwłaszcza w budowlach usytuowanych w wałach nie miało uzasadnienia.Tyle samo widać przez jeden a łatwiej go bronić. Mam poważne wątpliwości czy otwory takie,od strony wiatrów wiejących na Jurze przez większość roku z jednego kierunku a więc i w deszczową jesień i zimie, w ogóle istniały.
Skoro na Forum pojawił się człowiek z branży niech nam laikom wytłumaczy błędy w takim rozumowaniu nie traktując tego jako "szargania świętości".Po to rozmawiamy żeby pogłębiać swoją wiedzę.

Moja rekonstrukcja postu zdecydowanie odbiega od pierwowzoru :lol: Świat idzie naprzód a my podświadomie wprowadzamy do naszego wyobrażenia o przeszłości zdobytą później wiedzę.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Trzy zdania tylko.
Jeżeliby cofnąć las który przytulił się do Góry Birów, to sokolim okiem pewnie dojrzałby ktoś ślady po brakujących elementach systemu obronnego.
Jeżeli co najmniej trzy osoby mówią ,że nie "pasi"( nawet w różnym kontekście), to coś
w tym jest.
Dyskusja zmusza do myślenia i działa na mnie słowotwórczo.
O krytykach pomysłu można pisać, że są ogarnięci birofobią
A sam pomysł można nazwać Birolandią i wtedy tylko konstruktywna krytyka ograniczać się będzie do 1-2 aspektów pomysłu a nie wielokrotności tych liczb.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Na mnie też podziałało słowotwórczo. Nie należy mylić Birofobii z bieer-ofobią Mam nadzieję dwie różne sprawy :lol:


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6965
Lokalizacja: Śląsk
na Birowie zawsze dobrze piwo wchodziło, szczególnie po całym dniu wspinania, teraz można będzie najwyżej dostać flaszką w łeb od zwiedzających :?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 20:59 

Dołączył(a): 20 wrz 2007, 09:48
Posty: 427
Lokalizacja: Gliwice
Zgadzam się, że budowle na Górze Birów są po prostu brzydkie. Chyba, że średniowieczni budowniczy też byli pozbawieni poczucia estetyki i budowali drewniane potworki.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Robert napisał(a):
na Birowie zawsze dobrze piwo wchodziło, szczególnie po całym dniu wspinania, teraz można będzie najwyżej dostać flaszką w łeb od zwiedzających :?

Coś Ty taki pesymista?
Na podgrodziu z pewnością będzie jakiś parasol i ziółka w plastikowych kubkach.
Dla zdrowotności i z zachowaniem BHP.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
:D
A ja to wiedziałem że jak alkosandercoś napisze to i zaraz mlody się odezwie !
Przyznam się szczerze że polemika obu Panów to jedne z najciekawszych wątków na forum (dużo, dużo się człek dowiedzieć może)!
...tylko coś ostatnio rzadko tego doświadczyć można. :cry:

ups...
...trochę nie na temat napisałem ! Sorki :P

Pozdrawiam
"Lizus" Egzor


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 20 kwi 2008, 23:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Wrócą dobre czasy niech no tylko się odrobię :D Pewnie znowu będziemy robić z Młodym za gladiatorów :lol: ku uciesze "żądnych krwi tłumów" :wink: Parę tematów czeka na dyskusję.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 07:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Wiedziałem, że o czymś zapomniałem (to się jakoś nazywa).
Można powiedzieć , że ogarnęła nas biromania a pisze się bieer omamia( a może to to samo).


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 10:05 

Dołączył(a): 14 kwi 2008, 10:00
Posty: 340
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Michał napisał(a):
- kurnik na szczycie,
- wielkość otworów okiennych i drzwi,
- schody wewnątrz budynków,
- komin,
- pokrycie dachu.
Powyższe sprawy nie pasują do rekonstrukcji, natomiast aż nadto wiem że są one wynikiem przygotowania obiektu jako atrakcji dla masowego ruchu turystycznego. I jako tego typu obiekt Birów powinien w połączeniu z Ogrodzieńcem, parkiem linowym i Suchym Połciem (bunkry) stanowić centrum które zatrzyma większość ruchu, dzięki czemu na dłużej ocaleje Świuszka, Ryczów, Dol. Wodąca, Udórz, Mokrus, itp.


A otoczka komercyjna, cóż od tego nie uciekniemy i lepiej że padło na Podzamcze niż Smoleń...

Ale ja się z tym wszystkim zgadzam, co juz wyzej powiedzialem. Kurnik, otwory okienne, komin oraz pokrycie dachu budza pewne kontrowersje. Podobnie te betonowe filary pod kazdym z budynkow, ktore nie wiem czemu maja sluzyc :shock: - to wszystko raczej mija sie z rzeczywistym wygladem grodu. Natomiast jako calosc nie prezentuje sie az tak tragicznie. Osobiscie znam gorsze rekonstrukcje, a ta birowska oceniam na -db. Co do komercji to ja rowniez mam nadzieje ze ominie to moja ulubiona Doline Wodaca, Smolen i okolice (chyba to nie tylko moje ulubione okolice :D ). Chociaz z tego co widze to delikatna komercja rowniez wkracza na tamte tereny :?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 10:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6965
Lokalizacja: Śląsk
Tomekarcheo napisał(a):
Natomiast jako calosc nie prezentuje sie az tak tragicznie.


ja uważam, że prezentuje się tragicznie, to ohydny wrzód na pięknej niegdyś skale

Tomekarcheo napisał(a):
Co do komercji to ja rowniez mam nadzieje ze ominie to moja ulubiona Doline Wodaca, Smolen i okolice (chyba to nie tylko moje ulubione okolice :D ). Chociaz z tego co widze to delikatna komercja rowniez wkracza na tamte tereny :?


oczywiście, że nie ominie, wprost przeciwnie, takie tandentne lunaparki jak Birów spowodują, że następnym punktem "wycieczki szkolnej" będą właśnie Smoleń, Wodąca, Straszykowe i inne dotąd w miarę puste i niezadeptane miejsca, ile można zwiedzać kurnik ? trzeba będzie wypełnić resztę dnia


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 10:52 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9265
Lokalizacja: Włodowice
I tu się na szczęście mylisz Robercie 8)
Wycieczki szkolne nie są skore do chodzenia i taki Ogrodzieniec połączony z Suchym Połciem i Birowem to już jest aż nadto :lol: Wiesz ile było by marudzenia gdyby typowa grupa gimnazjalna z miasta miała przejść na piechotę z Ryczowa na Straszykowe i wrócić przez Ząbczysko i strażnicę? Nie raz miałem sytuację kiedy zwiedziliśmy zamek w Smoleniu i dalej niebieskim szlakiem pod Zegarowe na które trzeba było prawie siłą ciągnąć grupę, a o pójściu gdzieś dalej nie było mowy.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6965
Lokalizacja: Śląsk
obyś miał rację, jeśli Jura miałaby zostać usłaną serią kup typu kurnik birowski to tylko się zabeerować z rozpaczy


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2008, 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Robert napisał(a):
Tomekarcheo napisał(a):
Natomiast jako calosc nie prezentuje sie az tak tragicznie.


Jak wynika z tekstu alkosandra możemy w trybie przypuszczającym pisać o jakimś fragmencie.
Odnośnie przesłanek leżących u podstaw pomysłu, w fazie jego realizacji zatracona została najważniejsza.
Jego rola w edukacji historycznej( bo chyba nie chodziło o upiększenie natury) .
O tym, czy pomysł jest w realizacji trafiony, mógłby więcej powiedzieć specjalista historyk architektury drewnianej, którego bardziej interesuję to co było nad ziemią ( częściowo w ziemi).
Bez obrazy.
Chyba ,że jest jak w armii , gdzie| myśli się co innego| mówi się co innego| a wychodzi tak jak wychodzi|.
O gladiatorach
Ze sportów walki obecnie preferuję scrable.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Teraz jest 05 maja 2025, 11:52


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL