Witam.
Michale twoja wersja jest ciekawa tylko nieco za dużo w niej szacunków. . Można "szanujących" zastąpić "ceniącymi" Alkosandrze przyjmuje twoją argumentację. Na tablicy umieścimy pełną nazwę jednostki.
Pozdrawiam.

A faktycznie, nie zauważyłem bo sklejałem dwa fragmenty.
Chodziło mi głównie o to by pozostał zapis "...tożsamość historyczno-kulturową regionu" a nie tylko "...miłośników historii..."

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Michale masz sporo racji. Można szanować tożsamość historyczno-kulturową regionu nie będąc miłośnikiem historii. Można być miłośnikiem historii i nie szanować tożsamości historyczno-kulturowej regionu .Jest coś takiego jak fanatyzm narodowy o podłożu historycznym. Brrr....

Dobre rady nie leżą na bruku.U-469 wie w czym rzecz. No i mały drobiazg ( chyba muszę to wyraźnie napisać) zbyt rozbudowana ta częśc przyćmi niesłychanie celny cytat zalożyciela Czerwonego Krzyża. No chyba ,że o to chodzi. Jeszcze raz powtórzę to czego nie chciałem poruszać na forum. To jest jego inicjatywa( U-469) i nikt nie miałby pretensji odnośnie jego wyboru- ma do tego pełne prawo- bezsprzecznie( może niepotrzebnie poniosło go i napisal,że jest to moja inicjatywa a mnie jak wcześniej napisałem leży mi to tam gdzie leży). Cały czas obowiązuje zasada "Co cesarskie cesarzowi".

Jak tablica będzie gotowa, to przywieź mi ją koniecznie Piotrek i w ciągu tygodnia będzie zrobiony słupek i podstawa tablicy z daszkiem. Byłem dziś na cmentarzu, wszystko jest w porządku, beton nie pęka, tylko barwinek coś oklapnięty. Przydało by się jeszcze oczyścić słupki wokół grobu Kropaczka, by wyglądały jak płyta. Przy mogile spotkałem nawet jakiegoś zaciekawionego miejscowego, ale pooglądał i zaraz się ulotnił.
Dominik

Witam.
Na początku muszę coś wyjaśnić : Młody absolutnie nie zgadzam się na nadmierne eksponowanie mojej roli w całym projekcie. Fakt, że byłem jego pomysłodawcą nie daje mi legitymacji do podejmowania samodzielnych decyzji na obecnym etapie realizacji. Bez zaangażowania ze strony ludzi, którzy podjęli moją inicjatywę nic bym nie zrobił. Od początku podkreślałem, że to jest nasz projekt i każdy z zaangażowanych zostawił tam trochę siebi, nikt niczego nie udawał. Wszystko było konsultowane i dlatego tak dobrze się udało. Nie chcę, żeby bezinteresowny wysiłek czujacych temat ludzi był w jakiś sposób umniejszany i marginalizowany, to do niczego nie prowadzi, negatywnych przykładów jest aż nadto.
Przemawia do mnie argumentacja Michała i Aloksandra "tożsamość historyczno-kulturowa regionu" jest pojęciem nieostrym, które każdy może rozumieć nieco inaczej, natomiast "określenie miłośnik historii" ma znacznie węższy zakres znaczeniowy.
Na tabliczce będzie więc "tożsamość". Sentencja centralna zostanie uwypuklona przez zastosowanie większej czcionki.
Pozdrawiam

Kiedyś pewien drrr w czasie wieczornej dyskusji na tematy historyczne( po nartach)
użył w stosunku do osoby Nadieżdy Krupskiej określenia- żona partyjna Lenina. Jeden z uczestników, któremu słowo żona znane było z definicji różnych opcji, koniecznie chciał ułyszeć czy żona partyna to żona czy nie żona. Drrr pół godziny mełł słowa często używająć tekstu- żona partyjna. Finał był taki, że nikt w końcu się nie dowiedział czy była żoną czy nie była.
To zamiast tłumaczenia sformułowania tożsamość regionalna
Jeszcze raz podkreślam co cesarskie cesarzowi albo "cesarzom".

Zaproszenia rozesłane, tabliczka poszła do produkcji (zgodziła się ją wykonać nieodpłatnie zaprzyjaźniona firma). Wymiary tablicy to 30x40 cm a ostateczny tekst jest taki:

KWATERA WOJENNA

Spoczywa tutaj 8 nieznanych żołnierzy austrowęgierskich poległych w listopadzie 1914 roku podczas walk toczonych w okolicy Kromołowa. Obok ufundowany przez rodzinę poległego grób chorążego 20 Pułku Piechoty Obrony Krajowej ze Stanisławowa Bronisława Kropaczka.
„Groby żołnierzy są najlepszym kazaniem o pokoju”
Albert Schweitzer

Kwatera zrekonstruowana w 2008 roku z szacunku dla poległych przez ludzi doceniających tożsamość historyczno-kulturową regionu.

Roma locuta,causa finita.

Pozdrawiam.

Witam.
Jutro kończymy pracę na kwaterze. Plan jest następujęcy:
1 Zdjęcie szałunków,
2 Ogólny porządek przestrzenny - zrobienie skarp, obsypanie ziemią ławy z krzyżami.
Otwarta pozostaje kwestia zabezpieczenia nagrobka Kropaczka i ewentualnego odmalowania liter inskrypcji na płycie.
Jak zwykle zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Pozdrawiam.

Jutro mam grupę, zależy o której zjedziemy z trasy to może jeszcze podjadę do Kromołowa po południu.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

ja melduję swoją gotowość

I jak efekty końcowe, o której skończyliście?
Ja dopiero 1/2h temu wróciłem z objazdu Północnej części Jury...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Bardzo się cieszę, że nie użyliście wiersza z cmentarza w Galicji Zachodniej. Wiersze te są nadmiernie eksploatowane przy odnawianiu cmentarzy I wojny w całej Polsce co jest o tyle niefortunne, że już w czasie budowy tychze cmentarzy były umieszczane na kilku... Taka swoiście pojęta prefabrykacja.
Jedziesz człowieku z Galicji w Polskę a tu : "i jeszcze jeden, i jeszcze raz"... Ja dziękuję.

Sentencja Schweitzera jest krótka, niepatetyczna i celnie oddaje rzeczywistość.

Pozdrawiam - M.Łopata

P.S. Panie U469 - tak się składa, że Stowarzyszenie CRUX GALICIAE w którym mam przyjemnośc się udzielać organizuje konferencję "Znaki Pamięci II - śladami I wojny światowej" w ostatnią sobotę października. Może miałby Pan ochotę wygłosić jakiś odczyt na temat cmentarzy w Jurze ? Jeśli tak to proszę o kontakt. Mejl do mnie w poprzednim poście.
M.Ł.

Witam.
Dzisiaj skończyliśmy po 15. Usunęliśmy szłunki, obsypaliśmy ławy i zrobiliśmy ogólny porządek. Wokół nagrobka Kropaczka i samej kwatery wysialiśmy trawę. Odwiedziła nas też sympatyczna pani redaktor z Dziennika Zachodniego, artykuł na temat rekonstrukcji kwatery ma być w piątkowej Gazecie Zawierciańskiej. Materiał przed publikacją będzie autoryzowany więc raczej nie powinno być nieporozumień. Młody, zapomniałeś sweterka,jest u mnie. Stan obecny kwatery obrazują poniższe fotki.

Byłem wieczorem i podlałem nasiona trawy i barwinek. Kwatera wzbudza zainteresowanie miejscowej ludności. Po wieczornej mszy było trochę ruchu.