Nie oglądałem za bardzo ale prawdopodobnie się gdzieś czai

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

żartujesz, prawda ?



mnie nie omijają, sporo jeszcze dodaje gazu, pojeździć można, zależy gdzie i jak

A propos mody na prywatne czołgi...

http://www.militaria.bielsko.com.pl/index2.php

Zastanawiałem się czy dawać linka gdyż Robert znowu będzie miał "ale" że rozjeżdzają cenny krajobrazowo poligon i to w górach , że jest głośno, że śmierdzi olejem oraz spalinami
A tak poważnie polecam się wybrać na taką imprezę...

Witam.
U Biera byłem dwa razy jako uczestnik, stare czasy, człowiek był młodszy i poruszał się niekiedy ruskim żelazem. W sumie było całkiem fajnie impreza zorganizowana i dobrze zabezpieczona. Jak jest teraz nie wiem, byłem na dwóch pierwszych edycjach.
Pozdrawiam.

Robert. Ja jestem chyba za bardzo tolerancyjny.

_________________
Rafał

zawsze???
chyba bardziej by tu pasowało "jak dotąd zwalniali i omijali nas wolno"...
miałem okazję poznać quadowców przez których tylko się uśmiecham słysząc człowiek-istota rozumna.
ale to jak wszędzie. procentowo ilość debili będzie podobna w każdym środowisku.

łamania prawa i naruszania spokoju innych nie toleruję




tu bym się nie zgodził

Jakiś wybitny debil, bo inaczej tego nazwać nie można, zrobił sobie wycieczkę quadem przez Popielowa i Łysak - ślady świeże najdalej sprzed kilku dni. Jeden quad zbyt dużych szkód nie narobił (w kilku miejscach zryta ściółka), ale jak inni rusza po śladach to będzie sajgon

Z racji jakiegoś tam doświadczenia w jeździe mogę napisać że albo gość jest naprawdę dobry, albo ma kiepską wyobraźnię, bo w kilku miejscach rolka zakończyła by się swobodnym lotem ze sporych skałek.

We wtorek dwóch takich "inteligentnych" jeździło wodą przy brzegu kostkowickiego zalewu.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Niestety zapuszczają się w dotąd nie uczęszczane tereny i coraz więcej ich na wschodzie. Pojawiło się kilku szczęśliwych posiadaczy w Pradłach i Siedliszowicach, ja jeszcze nie jestem w tym wspaniałym gronie

Niedługo "wspaniałe grono" powiększy się- sezon komunijny blisko

może i ja kupię jakąś potężną maszynę, będę rozjeżdżał tych w słabszych ? kto mieczem ...



z 19.04 http://wiadomosci.onet.pl/2681,1954951, ... kalne.html

"14-letnia dziewczynka z powiatu suskiego zmarła ostatniej nocy w szpitalu po tym, jak jeżdżąc quadem wpadła do rowu i uderzyła w drzewo - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Policja apeluje o zachowanie ostrożności do wszystkich użytkowników quadów.
Jak wynika z ustaleń policji, dziewczynka w sobotę pożyczyła pojazd od swojego krewnego i jechała nim (prawdopodobnie bez stosownych uprawnień) po drodze gminnej. Pokonując łuk, z niewiadomych przyczyn zjechała do przydrożnego rowu i uderzyła w drzewo. Z ciężkim urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami trafiła do szpitala, gdzie nie udało się jej uratować."


i komentarz :

"Quady to najbardziej potworny wynalazek naszych czasów.
~młot na quady


Nasza cywilizacja w całej swej historii nie wynalazła nic bardziej koszmarnego( nie liczę oczywiście broni,trucizn i temu podobnych rzeczy mających szkodzić w założeniu ). Pojazd ten sprawił,że nie można już spokojnie odpocząć w lesie, nad jeziorami czy na nadmorskiej plaży. Dawniej, nad Bałtykiem zawsze udawało mi się znaleźć kawałek spokojnej,dzikiej plaży. Odkąd pojawiły się quady spokój się skończył.Quady są wszędzie. Ich właściciele specjalizują się w tym aby warkot silnika i smród spalin zepsuł całą radość z plażowania. Najgorsze jest to,że sytuacja pogarsza się już nie z roku na rok, a z miesiąca na miesiąc. Pojazdów tych przybywa, a ich właściciele są coraz bardziej chamscy i bezczelni. nie ma dla nich znaczenia,że niszczą i zatruwają przyrodę. Liczy się tylko własna przyjemność."

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... zowac.html


O tu kolejny artykulik o bezmózgowcach

Wiem że generalizowanie jest niesprawiedliwe itp. ale tak na oko 80% quadowców których miałem okazję "poznać", lub tylko poobserwować (wykluczając zawody i zabawy na zamkniętym terenie) miało mocno ograniczone postrzeganie otoczenia.
Ja i mój quad, reszta jest nie istotna, no co najwyżej traktowana jak wyzwanie.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

gdzie spotkałeś to 20 % ? Michał jak zwykle łagodny i wyrozumiały

Dzisiaj widziałem takiego jednego quadowca w centrum Zawiercia , akurat wyjeżdżałem z Hotelu Zawiercie, facet mknął ulicami miasta jak szalony, nie zważał na innych uczestników ruchu.