Trasa :
Mirów (czerwonym szlakiem) - Niegowa (żółtym) - Bobolice - Mirów.
Ile to kilometrów ? Ile czasu zajmie ?
Planuję grupkę goldeniarzy zebrać na sobotę

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

ja podobną trasę zrobiłem na biegówkach, ze sporymi błądzeniami i brnięciem w zaspach zajęło mi to 3 godz. Warto się zapuścić w dzikie lasy i odbić z żółtego jest tam gęsto od skałek. Niestety w wolne dni sporo tam kładowców

Wrzuciłem trasę w http://www.map24.pl i wyszło ok 9 km

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

to kilkanaście kilometrów (około 12) jeśli weźmiesz pod uwagę spokojny marsz ze zwracaniem uwagi na to co jest wokół to ja bym liczył przynajmniej jakieś 6-7 godzin, nie wiem czy pieski wytrzymają? na swoim przykładzie: latem szedłem tą trasą, od 10.30 do ok 20.00 ale odchodziłem od szlaków, robiłem zdjęcia, byczyłem się co kilometr, obdeptałem kościół w Niegowej i pokimałem na trawce w Bobolicach

no może z tym kilometrażem to przesadziłem, ale jakby nie ścinać zakrętów to z 10km wyjdzie

One zaprawione w trasie i ćwiczone tez do innych zajęć np. tropienie
Trasę Zaborze - Olsztyn - Zaborze wzięły "w cuglach". Jesienią organizowałem rajd w świętokrzyskim i te 20 km tez zrobiły.

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

Przepraszam, widać nie doceniłem. Czyli jak pieski dobrze Was pociągną to trasę zrobicie w 2 godziny, hehe Bedzie nowy rekord
W takim razie nie wiem czy właściciele wytrzymają

Goldeny to nie są psy pociągowe
A jak mogą właściciele nie wytrzymać . To psy same pójdą ?

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

Rozpędziliście się z km - w sumie to około 8-9km, myślę że 3,5h można liczyć (ale i w 2h też się przejdzie), jeżeli nie planujecie odbijać ze szlaku. Wielka Góra i Bukowiec są rewelacyjne ale i w znaczmy stopniu zarośnięte tak że ciężko przejść. Jak nie planujecie zwiedzania Niegowej to możecie ściąć trasę i na przełaj przejść między wsią a Bukowcem (koło boiska). Z tym że nie ma tam wyraźnej ścieżki i idzie się na azymut.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Tak tez myślałem, może niedokładnie tak, bo jak się las skończy to chciałbym skrajem lasu do żółtego szlaku

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

fajne tam krzaczory

Tam w zasadzie tylko polami/łąkami da się przejść.
W "lesie" jest gąszcz spory i bez maczety wchodzić nie należy

Jest też inna opcja, ale skróci Wam to trasę - po zejściu czerwonym szlakiem z Wielkiej Góry w dolince skręcanie w prawo i częściowo dawnym niebieskim (jeszcze miejscami widać stare oznakowanie) dojdziecie do żółtego pieszego. Jest tam dość wygodna, choć miejscami błotnista droga.

[center]materiały kartograficzne zamieszczone za wiedzą i zgodą [URL=http://compass.krakow.pl]Wydawnictwa Compass
[/URL][/center]

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Michał, no co tak długo Ci ten skaner chodzi, czekam z niecierpliwością
haha
jednak był szybszy niż mój stary laptop

Trasą jak zielona ścieżka się nie da ? Wolałbym nie skracać trasy zbyt dużo.

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek