Zgodnie z zimową zapowiedzią zapraszam na wycieczkę po nieznanych zakamarkach doliny Będkówki i Kobylańskiej.

Miejsce zbiórki: Łazy koło Jerzmanowic, konkretnie dom "Łazy 43" (na podwórku wesoły pies ), jakieś 100m powyżej schroniska Małgosia

Czas wyjścia: 9:00 rano

Trasa: na pewno ciekawa - boczne wąwozy znanych dolinek, w jednym z nich Boguś Linda udawał walkę w Jugosławii, inne też są interesujące.

Orientacyjny powrót na miejsce zbiórki: 14:00

Zapraszam w niedzielę 14 czerwca

_________________

Stary Alferze, podaj jeszcze datę , w wątku bo tak słabo widać


o, nawet Pan Admin nie widzi

14.06 - jest w opisie wątku

Wszystko fajnie, ale kiedy?

edit:
Robert był pierwszy i również pierwszy odnalazł zakamuflowaną datę

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

dopisałem

myślałem, że się domyślicie

_________________

Pytanko : wspinanie na skałki bedzie ? Mysle czy moje psisko moze uczestniczyc , a on tego nie lubi ;P

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

Hmm interesująca propozycja, prawdopodobnie się zjawię.

Pies da radę, niestety mój się nie ruszy, bo jak mu się smycz zapnie to się kładzie na ziemi i się obraża .

Generalnie plan jest taki aby zejść przez wąwóz pod Zbędową do Będkowskiej, potem przejście w dół doliny i odbicie na Kobylańską. Tam chciałbym odnaleźć skalisty boczny wąwozik, który mi przypominał Diery pod Rozsutcem. Potem w dół Kobylańskiej i chciałbym odbić w boczny wąwozik po prawej i dojść poniżej Będkowic. Kawałek w dół asfaltem i wejście z powrotem do Będkowskiej, tym razem u jej wejścia. Chciałbym się potem wdrapać na przeciwległe zbocze i odnaleźć system kaskad. Potem normalnie doliną aż do Sokolicy i potem wąwozem Przecówki do Łaz zaliczając trochę marszu wierzchowiną.

Doliny niby wszyscy znają ale boczne wąwozy już mało kto, a warto.

_________________

Trasa wycieczki brzmi ciekawie, szczegolnie ze przymierzalam sie na rowerku pojechac w te rejony wiec postaram sie zjawic

Czyli, zamiast rowerwania, które z mojej strony jest mocno niepewne - wycieczka z Alferkiem - tak?
Ja, jeżeli będę wolny to postaram się być, może z dzieciakami (marudzą, ale dają radę w chodzeniu dużo lepiej niż średnia z wycieczek szkolnych w ich wieku)...

P.S.
no mam nadzieję na jakieś nieznane fakty, co trudne w tamtym regionie nie będzie

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

WOW, skoro Jura Właściwa przyjedzie do perły Jury Niewłaściwej to muszę się przygotować merytorycznie wyciągając jakieś stare przewodniki, by nie dać ciała.

Dziś na niedzielę zapowiadali piękną pogodę. Oczywiście do niedzieli może się wszystko zmienić ale straszą jedynie zimnym piątkiem, potem ma być OK.

Zaraz zajmę się trasą....

_________________

Czekamy na orientacyjną trasę na mapce Wstyd się przyznać, ale w Będkowskiej byłem tylko raz ...

jakoś wątek rowerowania ucichł, mały odzew był. a wycieczka z Alferkiem wzbudziła większy entuzjazm

Ech ... co prawda na ostatniej wycieczce rowerowej deklarowałem, że na pewno zaliczę następną wycieczkę pieszą ... ale czy jednak rower w niedzielę nie wygra? ... teren na pewno wart jest przejścia w tempie pieszym, podobnie jak i przejechania na rowerze ... zobaczymy. Czy wycieczka jest uzależniona od pogody?

Wyszło mi 17,5km wycieczki wg planowanej trasy. Ewentualnie można będzie coś skrócić w razie konieczności.

Profil trasy:

Mapka trasy (niestety musiałem solidnie zmniejszyć z uwagi na (C) )

_________________

w zeszla niedziele bylam akurat w dolinie kobylanskiej, wiec umieszczam fotki dla zachety. (tak rzadko umieszczam tu fotki, ze tez sie pochwale ze czasem jakies zrobie