Wystarczy mi to co ja rozumiem. Osiągnięcie Twoich kategorii myślenia nie jest moim celem.

Propozycja do Dawida: przyhamuj trochę te twoje dyskusje, bo to się robi nudne. Piszesz, sam siebie i innych cytujesz, plątasz się, kręcisz tematem jak tylko się da i nic z tego nie wynika. Zrażasz do siebie ludzi, i nawet jak twoje eko-działania mają rację bytu, to z takim podejście do innych nic nie zdziałasz. Ja rozumiem wolność wypowiedzi i fora, ale tutaj na tym forum panuje wyjątkowa kultura i czystość wypowiedzi i uszanuj to jaki poziom ma to forum. Pisz konkrety. Ja się wciąż nie dowiedziałem co dała ta szumna łapanka na pustyni. Zero konkretów. Ktokolwiek napisze lub podważy twoje wywody to zaraz quadowiec i zło. Opanuj się trochę w swoich wypowiedziach, skoro Michał delikatnie prostuje dyskusję, to jest tu powszechnie szanowanym Adminem i to chyba wypada zrozumieć.

_________________
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - http://www.sgfp.com.pl

"Fotografia - amator martwi się o sprzęt, profesjonalista o kasę, a mistrz martwi się o światło" - Henri Cartier-Bresson

Amen


Myślę, że tablice będą umieszczone w dobrych miejscach. Na Dąbrówce nie będzie "kuła w oczy", ponieważ będzie przy parkingu, na tle lasu, nie zasłoni widoku na pustynię.
Na Czubatce "psuje" widok wieża, tak więc zbyt dużej ingerencji w krajobraz nie będzie. Poza tym wystarczy zejść kawałek niżej.
Czy tablice będą także przy innych wjazdach na teren pustyni (np przy Zielonym, od Cegielni itp.)? Jeśli tak, to jakich rozmiarów? Chyba wystarczyłaby mała.


@Szymon: Nikt tu nie kręci tematem. Dawid zdradził informację, że będą tablice, że odbędą się kolejne akcje na pustyni, aby dalej ograniczać jazdę quadów na pustyni, by nie dochodziło do sytuacji jaką opisał Michał.
"Szumna łapanka na pustyni" była po to, by właśnie uświadomić, że na tym terenie, jak również na terenach leśnych nie można jeździć autami/quadami etc. "Konkrety" też Dawid przedstawił -co, gdzie, kiedy, ilość osób pouczonych/ukaranych.
Poza tym nie atakuj jednej osoby. Obserwując z boku dyskusję widzę, że z dwóch stron schodzi ona delikatnie mówiąc poza temat

Wydaje mi się, że chodzi tu o coś innego. Obserwuję ten wątek i inne z dawidoruba od początku i niestety wydaje mi się, że niektórzy od początku celowo szukają z nim zaczepki. Wszystkie jego pomysły są od razu bombardowane: "a po co?", "a jak?", "a jaki to ma sens?". Rozumiem, że pewne sprawy mogą być nie dopracowane ale szukanie na siłę zaczepki i wytaczanie z dwóch stron coraz większych dział, a nawet wycieczek osobistych, a jeszcze dalej może inwektyw nie jest dobre. Jeśli ktoś jest prowokowany to wybuchnie, tym bardziej jeśli ma nerwowy charakter. Zawsze mi się zdawało, że na tym forum - a to rzadkość - panuje bardzo przyjemna atmosfera. I chyba byłoby dobrze, gdyby tak zostało...

_________________
"Przechodniu! w dzień jasny i pogodny, wnijdź na szczyt wieży, potocz w około okiem, a mimowolnie schylisz kornie czoło przed Stwórcą, poznasz Jego Wielkość!!!"
Roman Hubicki "Opis trzech zamków..." o Smoleniu

Zgadza się Marku, schodzi i schodzić będzie do czasu aż zaczniemy pisać merytorycznie bez zbędnych emocji.

Gdybym uważał że faktycznie szkoda pisać to przepraszam najmocniej z określenie "zlał bym" posty Dawida, wszak papier/serwer przyjmie wszystko. Najwyżej bym poświęcił 10minut na wyczyszczenie tematu. Forum jest prywatną własnością na której panują pisane i niepisane, lecz z czasem wypracowane reguły. Kto ich nie akceptuje marnuje swój i nasz czas. Dawid zapewne jest wartościowym człowiekiem i i szkoda by było gdyby niefortunnie formułowane posty, tudzież zamknięcie się na swobodną polemikę, doprowadzało do spięć jak powyżej.

Cała sprawa zaczęła się od akcji na Błędowskie i owego braku precyzji.

***

Trzymając się już głównego wątku.
Owszem tablice info są jak najbardziej potrzebne, jednak szanujmy krajobraz. Popatrzcie jak rozwiązano problem na bocznych wejściach na Górę Zborów. Na Pustyni przy 2 głównych wjazdach powinny być one większe i czytelniejsze, ale bez przesady. Tablica 2x1 nie będzie skuteczniejsza niż 1x0,5m ci którzy nie chcą jej zobaczyć nie zobaczą nawet bilbordu z postu Grześka.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Wasze kłótnie niestety nic nie pomogą ani tez nie zaszkodzą, na pustynię tak jak i na inne interesujące tereny będą wjeżdrzać motorami samochodami quadami dotąd dopóki mandaty nie będą na tyle wysokie żeby taki delikwent najpierw się zastanowił czy warto się tam ładowac gdzie nie wolno.Dla tych którzy tak zaciekle bronią of roadu polecam spacer lub przejażdzkę rowerem po pięknej niegdyś a dzisiaj już rozjechanej ścieżce rowerowej w Dolinie Wodącej.

Ok. Ja już pasuje. Dziękuję co poniektórym za poparcie mojego punktu spojrzenia i za zrozumienie tematu. Więcej o żadnych akcjach na tym forum nie napiszę bo i tak zostaną skrytykowane. Wystarczy popatrzyć na Akcję Czysta Jura kontra Akcja Sprzątania Doliny Prądnika. Cel identyczny jednak nasze sprzątanie nie może się równać z waszym jakże chwalebnym czynem. Polecam porównać opis jednej i drugiej akcji i wyciągnąć wnioski. Tak jak powiedział Tomek i dziękuję Ci za to bo jesteś osobą która przygląda się temu z boku o jakiej akcji bym nie napisał i tak zostanę zbombardowany takimi pytaniami jak wymieniłeś. Dziękuję wszystkim za uwagę i proszę mnie już więcej nie wywoływać.

_________________
http://www.oruba.pl
http://www.ryczowek.pl

Nic dodać nic ująć .

Dawid nie obrażaj się.

Ami a kto tu zaciekle broni off-roadu, nie mówiąc o rozjeżdżaniu terenów cennych?
Tak jak pisał wcześniej Robert naprawdę warto przeczytać cały wątek i inne związane z 4x4.
Wg mnie najważniejsza jest edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja, następnie udostępnienie terenów i bardzo drakońskie kary za jazdę po rezerwatach i terenach cennych przyrodniczo/krajobrazowo.
Mimo że sam jeżdżę samochodem 4x4 to za quadami i crosami delikatnie mówiąc nie przepadam, wielu kierowców samochodów także ma sporo na sumieniu. Sam święty nie jestem, byłem dawniej samochodem w miejscach gdzie być go nie powinno (choć w kilku wypadkach legalnie), jednak bardzo nie lubię skrajnych postaw.
Cała sytuacja jest tragikomiczna - z jednej strony "ekolodzy" z drugiej "4x4" okopani na mocnych pozycjach, a ci którzy próbują rozmawiać są przez obie strony uważane za wrogów.

Zastanówmy się wszyscy troszkę poważniej nad problemem, bo problem jest i samymi łapankami go długofalowo nie rozwiążemy.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

- Jura jest nasza.
- Nieprawda bo nasza
- Nasza też
- Aaaa nieprawda bo nasza.

Warto posłuchać głosy wszystkich stron , bo na razie to tylko jednostronne spojrzenie i totalny atak
( nie wszystkich).
Pogadać wspólnie i znaleźć consensus z pożytkiem dla Jury i jej miłośników. Zakazy i kary to wydawałoby się najprostsze rozwiązanie ale czy jedyne słuszne?
Pamiętam ,że były wątki gdzie nawet konie( pod siodłem) to był wróg Jury. Kozy i owce też.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Piszę to bez konkretnego adresata.
Ktoś kto nie zna kontekstu tego tematu może czytając posty, wysnuć wniosek, że za każdą skałką i sosną czai się szalony quadowiec, że Jura to "diabelskie" miejsce.

Nie mam obaw spacerować po Jurze z kilkuletnim dzieckiem. Nie boję się quadów i motorów, bo nie są mnie w stanie zaskoczyć. Słychać to z daleka i wiem gdzie mogę się ich spodziewać i itp i inne takie tam .....
Turystyka enduro to wspaniała forma aktywnej turystyki krajoznawczej.

W związku z powyższym nie mam zamiaru prowadzić wojny z off-roadem.
Są od tego służby, które są opłacane z moich podatków i nie zamierzam ich wyręczać.
Teren wojskowy ma być chroniony przez Żandarmerię, a nie przez jakieś tajne stowarzyszenie.

Wydaje mi się, że na teren wojskowy obowiązuje absolutny zakaz wstępu. Dotyczy to zarówno pojazdów mechanicznych jak i osób postronnych (czytaj turystów, tubylców). Należy więc karać wszystkie przebywające tam osoby czyli qudowców, kierowców, piechurów, grzybiarzy.

_________________
Rafał

Mówi najmojsza lub najnajsza.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Dzisiaj będzie program w TVP3 o walce z największym wrogiem Pustyni Błędowskiej. Łatwo go jest obalić na ziemię bo jest związany z glebą korzeniami No i nie potrafi głośno protestować.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.