A czy ktoś zmierzył może temperaturę wody tak na środku zbiornika?

_________________

Powiedzmy ze u góry ma z 20 stopni ale już niżej to mega zimna.Nie nagrzewa sie bo mocno biją źródła,co sie nagrzeje to spłynie przez tame:)Ale spoko da się kąpać.

Czyli nie taka ciepła ta woda. Bałtyk ma od 19 do 24 stopni. Wczoraj w pogodzie (nie wiem, czy się pomylili), ale w jeziorach mazurskich było 28 stopni na plusie.

Na oko mówiłem!Jak sie zamaczasz gorący to szok ale jak juz siedzisz w wodzie to ciepło,czyli ponad 20 stopni gróbo.Ja tylko strzelałem.Da się pływać i zawsze jest czyta ta woada,chyba ze dzieci biegają obok , albo cos sobie kopią:)

No i jak spuscili ta wode ? żródła biją cały czas? Dawno już nie byłem na zaborzu.

Wypływ ze źródeł jest nadal silny. Woda wypływa nie tylko z 2-3 głównych źródeł szczelinowych, ale intensywnie przesącza się przez rumosz całej niecki + jeszcze silne pulsujące piaskiem wypływy denne. Samo źródło nie jest zdewastowane, ani zaśmiecone (trochę śmieci na skarpie powyżej), jednak otoczenie mocno rozjeżdżone przez quadowców.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

A jak z tym spuszczaniem wody??Woda nadal się piętrzu czy podniesione zapory są?? Jest juz to pozwolenie na piętrzenie sie wody?? Fajnie by było jak by to miejsce odrzyło.

Witam,
zalew w Zaborzu i jego najbliższa okolica od najmłodszych lat są moim ulubionym miejscem w okolicy. Jak byłem mały spędzałem tu nieraz i całe dwa miesiące wakacji chociaż do szkoły jeszcze nie chodziłem ale moja mama jest nauczycielką i wynajmowaliśmy za grosze pokoje w domku wczasowym ZNP który jest za zakrętem przy wjeździe od strony Olsztyńskiej na terenie jednego z podupadłych ośrodków wypoczynkowych. Niestety ze względu na wyschnięcie zalewu ostatnich gości przyjął w 2002 roku a teraz stoi bez prądu i wody ale klucze nadal można wziąć i choćby zostawić w nim rower czy zrobić nad zalewem grilla -jest tam niezbędny do tego sprzęt.

Bardzo się cieszę że zalew znowu jest pełny jak za dawnych lat. Teraz praktycznie co tydzień o ile oczywiście pogoda pozwoli jeżdżę tam na rowerze z Myszkowa. Nikt już nawet nie liczył że po latach suchoty jeszcze kiedyś będzie tam tak pięknie. Mam tylko nadzieję że woda szybko nie wyschnie lub nie zostanie spuszczona bo wtedy to piękno pozostanie tylko na zdjęciach

Poniżej zamieszczam zdjęcia z pierwszej w tym sezonie wycieczki do Zaborza, w niedzielę była piękna pogoda więc należało z tego skorzystać. Zalew wygląda teraz dokładnie tak samo jak w latach dziewięćdziesiątych Brakuje tylko takiego wysokiego "bocianiego gniazda" dla ratownika na wysokim słupie które było gdzieś między tymi murkami od strony ośrodków. Pamiętam też że te barierki uniemożliwiające wejście na tamę bez przeskakiwania zostały przyspawane też jakoś wtedy po wyłowieniu spod tamy ciała topielca. Wisiała na nich tabliczka "ZAKAZ WSTĘPU NA TAMĘ", nawet zostały po niej dwa otwory

No i fajnie. Jak bedzie piękna pogoda to muszę tam podjechać na spacerek. Troche kilometrów mam ale co mi tam . To jak tak straszyli spuszczaniem wody to może sie tam wreszcie ktoś dogadał że woda nadal stoi.

Myślę i mam nadzieję że załatwili to przedłużenie pozwolenia na piętrzenie wody. Postaram się czegoś dowiedzieć w Żarkach.

Zauważyłem jeszcze coś - na Twoim zdjęciu z poprzedniej strony wykonanym 10 czerwca 2010 wyraźnie widać że jeden z otworów tamy jest zamknięty betonową wstawką. Na moim zdjęciu z 24 lipca 2010 i na aktualnych zamieszczonych wyżej już tej wstawki nie ma. Ciekawe kto ją wyciągnął, czyżby przyjechała delegacja z tego Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych

To nie była żadna wstawka tylko zbiornik się jeszcze nie przelał przez tame. Widać białą obwódke dokąd ma się napełnić. Jak się czegoś dowiesz to pisz odrazu. Pozdro.

Przydało by się , żeby ktoś orgarnał teren wokół zbiornika (np.kontenery na smieci , kilka szlabanów , bo ludzie jakby mogli do by siedząc w samochodzie nogi moczyli i GRILLOWALI!!!MASAKRA!!!
Po zesonie zostanie znowu pobojowisko i kupa śmieci , oczywiscie jak lasu nie puszczą z dymem .Miłośnicy przyrody z pod znaku worka z brykietem i zgrzewki piwa.

No dokładnie tak jest. Chociaż żeby ze sobą zabierali te śmieci. Kontener wopinien stać p[rzed tamą z jednej jak i z 2 strony bo ludzie jak zobaczą to im sie przypomni ze smieci sie wyrzuca.

Wygląda na to że Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych postanowił zająć się tamą i przeprowadził jej konserwację, super

Pozostaje jeszcze sprawa glonów...

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury