W Psarach od XIV wieku podjęto wydobycie rudy ołowiu. Kopalnie sięgały maksymalnie do 30 metrów głębokości, gdyż ograniczał je napływ wody. Aby ujarzmić jakoś żywioł budowano odwadniające sztolnie. Pod koniec XVII wieku złoża zalegające na mniejszych głębokościach zaczęły się wyczerpywać co doprowadziło do zaprzestania eksploatacji. Rozpoczęto natomiast kopanie rud cynku – galmanu. W kopalniach tych pracowali głównie mieszkańcy wsi odrabiający pańszczyznę. W ciągu XIX wieku przemysł wydobywczy zaczął się organizować w sposób kapitalistyczny. W Psarach działała wtedy kopalnia „Jan”. Zakład ten był podzielony na dwa rewiry wydobywcze, wybudowano przy nim również dom mieszkalny dla kilku rodzin górniczych. We wsi znajdowała się także mała huta cynku. Powolny upadek górnictwa zaczął się jeszcze przed I wojną światową. Kolejne zakłady były zamykane. W 1924 roku kopalnie w Psarach należały do Sierszańskich Zakładów Górniczych i nie prowadzono w nich żadnych prac.
http://www.nasze-psary.net/troche-histo ... lmanu.html

"Nie jest to co prawda odpowiedź na pytanie, ale proponuję uznać odpowiedź awansem"

_________________
Maciej Rodziewicz

wybacz rybak to tez nie bedzie odpowiedż na twoje pytanie
tylko uzupełnienie postu Dulowej.
Jakis czas temu podczas budowy lokalnego stadionu na koncu Psar
odkopano stara sztolnie , byc moze fragment wyrobisk kopalni Jan.
Nie badając jej zasypano ja zaraz po odsłonięciu.
ach ze za póżno wtedy dotarlismy na miejsce z markpm.....

Ciekawy materiał o górnictwie
https://www.youtube.com/watch?v=P4XcVP3oHKA

_________________
TJ

urocze dziewcze dotarło do najciekawszych zakątków
w okolicy Olkusza (no może oprócz góry Galman).

Bardzo interesujące reportaże z terenu tej kobiety z Krakowa. Oglądam je już od jakiegoś czasu. Wystarczy pogratulować wiedzy i zapału.

_________________
Moja Strona:
https://www.youtube.com/channel/UCWDZp- ... _Wcv1s9WzQ

Mam pytanie. Poszukuję śladów po wielkim piecu zwanym "Zuzanna" w Mrzygłodzie powstałym początkiem XIX wieku. Czy ktoś o nim słyszał? poniżej zamieszczam orientacyjne acz hipotetyczne sytuowanie.

_________________
Maciej Rodziewicz

Wielkie dzięki za link! Fajnie że ktoś robi takie rzeczy z pasją

Jeszcze wracając do mojego pytania. Fragment "Górnictwa w Polsce" Łabęckiego z 1841 roku poniżej. Szczerze powiedziawszy ten piec w Kroczycach też mnie ciekawi...

_________________
Maciej Rodziewicz

w poniższej dyskusji można coś znaleźć o piecu "Zuzanna"
http://www.genealodzy.czestochowa.pl/forum/forum-ogolne/1573-myszkow-mijaczow-i-majatek-wysoka#1573

Mirosław - Dzięki Wielkie. Oczywiście w tym dziale młody i alkosander usiłowali doprecyzować położenie owego pieca i toczyli tu dyskusję już 10 lat temu. Tom nawet zacytował mapę austro-węgierską z 1890 roku, która - jak zaznaczył - podaje miejsce "mniej więcej".
Ja osobiście jak znów będę czekał na pociąg to się tam wybiorę. Ale gdyby ktoś z Was mnie uprzedził - nie będę miał za złe. Uwaga tylko na chronione gatunki węży i komary.

_________________
Maciej Rodziewicz

Nie wiem czy ktoś już to zamieszczał, lokalizacja wielkich pieców w 1782 roku, m.in. w Bobolicach

Fajne. Ciekawe gdzie w Bobolicach? Pod Żarkami?

_________________
Maciej Rodziewicz

Ten "pod Żarkami" to chyba w Nowej Wsi (obecnie Myszków), a ten w Bobolicach...
Kiedyś jeden uprzejmy gospodarz zechciał zaciągnąć mnie do jak to nazwał "wapiennika". Mówił, że niewiele z niego zostało, ale podobno przez wiele lat wypalano tam wapno. To miejsce leży przy drodze z Bobolic do Zdowa. Po lewej stronie, już po zejściu z asfaltu.

_________________
Maciej Rodziewicz

"Historie lokalne na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Hucisko (gm. Włodowice) we wspomnieniach braci Lenartowiczów", Kraków 2019.
Strona 17.