Witam,

zastanawiam się nad zakupem aparatu do robienia zdjęć z powietrza.
W tej chwili korzystam z lustrzanki Pentax K50 + 18-135. To świetny aparat i niezły obiektyw, jednak zestaw ma kilka wad, które być może udało by się wyeliminować w innym sprzęcie, dedykowanym do tego konkretnego zastosowania. Nie jestem na bieżąco z nowościami na rynku, więc będę wdzięczny na wsparcie w podjęciu decyzji.

Po krótce:
- zdjęcia robione są przynajmniej ze 100m, więc tryb makro, dobry bookeh, czy niska głębia nie są istotne;
- często lata się tuż przed zachodem słońca, więc przydaje się jasny obiektyw, dobra stabilizacja i nisko-szumiąca matryca;
- wymiana obiektywu w trakcie lotu nie wchodzi w grę ... ;
- nie da rady przyłożyć oka do wizjera (na głowie kask z szybą), więc z lustrzanki można korzystać właściwie tylko w trybie LV
- gabaryty i ergonomia - często lata się w rękawicach z windstoperem, które nie są zbyt cienkie, więc aparat musi mieć pewny grip
- obsługa jedną ręką byłaby świetna
- ekran dotykowy zupełnie zbędny,
- zoom jest często wykorzystywany, w miarę możliwości "świetlnych"

Czy szanowni koledzy mogliby pomóc w wyborze ?
W tej chwili myślę o Lumix DMC - FZ 1000, ale jeszcze nie jestem pewien ...

_________________
Jurajskie Loty Widokowe

Większa uniwersalność, gorsza jakość zdjęć, wybieraj .

Weź z sobą kartę i sprawdź w sklepie, a najlepiej przed sklepem obsługę w rękawicach.
W domu ocenisz jakość zdjęć a na miejscu ergonomię. Wykorzystanie potencjału przychodzi z czasem, rozmieszczenia przycisków i pokręteł nie zmienisz.
Lumix-em DMC - FZ 38 można robić zdjęcia jedną ręką, jednak jest on o połowę lżejszy ( matryca też oczywiście mniejsza a co za tym idzie mniejszy zakres tonalny, ale za to szumy większe ).
Kompromis między wygodą a jakością zdjęć to sprawa indywidualna.
Do publikacji w necie powinno wystarczyć.

Dzięki za sugestie. Jakby się jeszcze jakieś pojawiły - będę wdzięczny.
Jako, że fotografia nie jest mi obca znam to straszne słowo "kompromis" aż nadto dobrze
Problemem w kompaktach, jak zauważyłem, nie jest optyka, bo niektóre mają ją na całkiem przyzwoitym poziomie, a z pewnością w zakresie, który mnie interesuje, a wielkość matrycy.
Czy 20 MP z 1" matrycy, ale z obiektywem 2,8 da podobny efekt jak 16 MP z APS-C, ale na f=3,5 ?
To jest mój obecny dylemat
Za radą niki'ego, muszę się chyba wybrać w weekend na wizję lokalną do sklepu i popstrykać kilka fotek na dystansie...

_________________
Jurajskie Loty Widokowe

Co ma jasność obiektywu do wielkości i "gęstości" matrycy?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

SkySailor - nie komplikuj sobie życia. W kompaktach ze zmienną ogniskową ( typu superzoom ) poza opyką ( tutaj Leici - więc chyba niezła ) liczy się wielkość matrycy. Im większa tym lepiej. Przy tej samej wielkości matrycy, im mnie px też lepiej.
A ergonomii w necie nie sprawdzisz. Każdy ma inne dłonie. Przejdź się do sklepu ( sklepów ) i macaj .

Sorki za skrót myślowy.
Większa gęstość matrycy = większy szum
Jaśniejszy obiektyw = mniejsze ISO
Mniejsze ISO = mniejszy szum
Jaśniejszy obiektyw w pewnym stopniu kompensuje nieco wady mniejszej matrycy.
Tak myślę.

_________________
Jurajskie Loty Widokowe

Z tego co widzę, naprawdę potrzebujesz dużego zooma i chwytu do jednej ręki. Inne aspekty są wyłącznie za pentaksem. FZ1000 też nie utrzymasz jedną ręką. Zostawiłbym lustro i wymienił 18-135 na 18-270. Matryce tych aparatów to zupełnie inne światy, żadne szkło w kompaktowym megazoomie nie zasypie tej przepaści.

Największe wady lustra to:
- ciężar (z obiektywem 18-270) grubo ponad 1kg
- kiepski AF w trybie LV, a ten wykorzystuje się znacznie częściej, niż przy normalnej eksploatacji lustrzanki.

Reszta same zalety oczywiście. Nie wiem tylko, (nie miałem nigdy zaawansowanego kompaktu z dobrą optyką) na ile gorszej jakości należy się spodziewać i czy gra jest w ogóle warta zachodu.
Może to przez to, że się naczytałem, że nowczesne kompakty z wyższej półki nie ustępują właściwie średniej klasy lustrzankom. Tylko, czy to nie jest aby "chłyt" marketingowy ?
Zarówno o tym Panasonicu jak i o Sony RX-10 ludzie się rozpływają w zachwytach pisząc, że posprzedawali swoje lustra i całe szklarnie i są zadowoleni ... No ale wiadomo, to tylko "internety".

_________________
Jurajskie Loty Widokowe

Do obsługi jedną ręką moja zabawka jest idealna, ale zooma brak, tylko przelicznikowe 27mm.
Jakieś Fuji czy inne cudo miało bodajże przelicznikowe ok. 50mm, ale do Twoich potrzeb to chyba mało, natomiast wszelakie hybrydy będą niestety spore i ciężkie +/-800g.

O dotykowych ekranach całkiem zapomnij - to nie jest dobre rozwiązanie, szczególnie w rękawiczkach i ruchu.

Mi bardzo podobał się obrazek na niskim ISO z Kodaka P880 i 10M matrycy CCD, a z użytkowaną obecnie 16M CMOS bez filtra dolnoprzepustowego nie mogę dojść do ładu. Wg mnie zdjęcia ciężko się skaluje i trudno dobrze wyostrzyć "na ekran".

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Dlatego weź kartę, wypożycz na parę minut konkretny model a w domu ocenisz ile w tych opowieściach prawdy. Praw fizyki nie zmienisz : większa matryca, cięższy obiektyw, lepsza jakość. Przy tym niskim poziomie technologicznym cudów nie ma. Mniejsza matryca w kompaktach da gorszy obraz ( na ile sam stwierdzisz ), zwłaszcza jeśli chodzi o rozpiętość tonalną i szumy. Trudniej też o dobre zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych. Większa głębia ostrości nie musi być wadą, jeśli nie szukasz artystycznych efektów ( izolowania planów ).
Pomyśl jakie rozterki mają zwolennicy tradycyjnych lustrzanek w konfrontacji ze średnim formatem .
W internecie można znaleźć pełnowymiarowe sample z poszczególnych modeli, choć ja nie mam zaufania do tego typu prezentacji. Wróć do punktu pierwszego, zrób próbne zdjęcia, a sam staniesz się ekspertem w tej dziedzinie. Na forum aktualnie Nasz admin robi zdjęcia na matrycy 1 - calowej, tyle że nie superzoomem.
Widziałem sporo pięknych zdjęć zrobionych kompaktem i jeszcze więcej kiepskich lustrzanką.
Jeżeli nie jesteś technicznym onanistą i masz sprecyzowany cel dla swych zdjęć - przemyśl sprawę.
Ja obecnie focę zabawkowym superzoomem Lumix DMC FZ 38 ze względu na wygodę, poza tym jestem zbyt krytyczny by chwalić jakiekolwiek jednoobiektywowe urządzenia.
Zastanów się czym dla mnie jest gorzkie słowo " kompromis " .

Hmm...
Nikon COOLPIX B500 to zapewne zbyt niska półka...

Panowie, dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi. Pobadam, potestuję i sprawdzę. Dzięki !

_________________
Jurajskie Loty Widokowe

Cześć
ja używam lustrzanki Nikon d7100
latam w okularach więc patrze przez wizier i nauczyłem się obsługi jedną ręką.
teleobiektywu praktycznie nie używam bo mam silnik na plecach który przenosi wibracje na aparat, przy użyciu tele mam nie ostre zdjęcia.

Kombinowałem z lżejszymi aparatami ale jednak lustrzanka jest najlepsza.

Michał

tu jest trochę zdjęć z Jury
https://www.facebook.com/jurazpowietrza/

Widzę że mamy dwóch aktywnych pilotów na forum i jeden problem czym z góry focić.
Jeśli latam to nie jako pilot ,ale uważam że zrobienie zdjęcia z powietrza nie jest aż tak odmienną dziedziną jak krajobrazowe .Aby zdjęcie było super w każdych warunkach muszą byś spełnione dwa warunki,dobre szkło i matryca.Matryce takie zamknięte są w lustrzankach,a dobre szkiełka swoje kosztują,choć na wtórnym rynku ich nie brak.
SkySailor chce w miarę dobrze rejestrować szczegół więc wymyślił sobie teleobiektyw.Teleobiektyw pojęcie szerokie,ale zdjęcia z takiego do szerokich nie należą.Myślę że pułapy z jakich powstają zdjęcia SkySailora nie wymagają specjalnie długich ogniskowych,potrzeba natomiast szybkich(duża światłosiła),i ostrych obiektywów stało ogniskowych,myślę że 50mm do 80mm absolutnie wystarczy.
Ale zaznaczam że niema tu miejsca na kompromisy cenowe jeśli chodzi o szkiełka,to musi być obiektyw ostry jak brzytwa,bo inaczej nie uda Ci się wycisnąć"pożytecznego" cropa z dobrym szczegółem.
Myślę że dałoby się nawet najcięższy sprzęt na takiej lotni zainstalować tak aby obsługiwać go jedną ręką,zastosować amortyzatory itp.w celu zminimalizowania ryzyka podczas startu czy lądowania,bo chyba wtedy są najbardziej ekstremalne warunki dla sprzętu foto.
Nie znam Pentaxów ale chyba matryca tam jest ok.i z szumem problemów brak,bo ta przypadłość potrafi bardzo skutecznie ograniczyć zabiegi o których wyżej wspominam.
Najgorsze co możesz zrobić to zamiana dużej matrycy na kompaktowy prostokącik.
Pozdrawiam i udanych wyborów po których zaprezentujesz foty wgniatające mnie w fotel