Trasa ok. 75km, czas równe 6h, ale też dużo czasu w Dobrej spędziłem.
Włodowice - Lgotka - Kroczyce - Przyłubsko - Sierbowice - Kidów - Kol. Dobra - Wierbka - Udórz - Syber - Smoleń - Kocikowa - Giebło Kol. - Karlin - Skarżyce - Włodowice

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_16112017.php


Mapa wycieczki, przygotowana na GPSies.com


Widok z koty 396 (nad Szypowicami) na południowy-wschód , czyli pagórki mej dalszej trasy.


Kidów, a dokładnie widok na tą położoną na niewielkim pagórku miejscowość z drogi do kolonii Zagórze.


Górna część Doliny Udorki


Ze skraju Kiełkowic widok pod coraz niższe słoneczko na Górę Janowskiego z ruinami Zamku Ogrodzieniec, po prawej Góra Birów.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Gratulacje!!!Jest Moc..!!!

_________________
Moja Strona:
https://www.youtube.com/channel/UCWDZp- ... _Wcv1s9WzQ

Listopad, a jeszcze pięknie i korci gdzieś się wybrać...

Nowe nie znaczy lepsze, nowe oznacza tylko " nowe ".
Również odnoszę wrażenie, że fotki z Fuji były bardziej plastyczne, chociaż z nowym sprzętem radzisz sobie coraz lepiej.

Ja wczoraj podobnie jechałem, ale asfaltem. W terenie na Jurze jest bardzo wilgotno, pełno kałuż, błoto. Rolnicy po orce narobili sporo bałaganu na polnych drogach. W okolicy Udorza, Jeżówki, Poręby jest po żniwach kapuścianych, nawet na asfaltach jest mega błoto. W kilku miejscach wypompowywano wodę z gospodarstw. Woda stoi w rowach na polach i łąkach. Rzeka Żebrówka płynie od źródeł w Siadczy i nie zanika dalej. Zazwyczaj pojawiała się po ulewach i roztopach. A od września płynie bez przerwy.
Przed kompem zdjęcia wyglądają pięknie, słoneczna pogoda zachęca do wycieczek rowerowych.
Można się przeliczyć, jest już bardzo zimno nawet w słońcu. Po dwóch godzinach można się mocno wychłodzić i opaść z sił. Wycieczka staje się tylko myśleniem po co to robię, przecież mogłem siedzieć w domu przy piecyku. Ale pewnie Michała to nie dotyczy i zobaczymy jeszcze kilka zimowych wyjazdów.

_________________
TJ

Mnie się zdjęcia bardzo podobają
Kurcze chciałbym rower, takie relację tylko to mi przypominają, a niestety inne cele póki co mam...