W niedzielę w okolicy Skałek Kroczyckich było od cholery, kozaków, maślaków, podgrzybków. Kanie też ale młode to nie zbierałem

Tegoroczny wysyp prawych to jakby powtórka z 2001 roku,ale w tym roku padł mój rekord jeśli chodzi o borowiki.Ponieważ jest ich bardzo dużo to inne gatunki nie zbieram,a rekord poprawiłem o trzy sztuki więcej,może nie dużo ale jednak.


Wynik dwugodzinnego spacerku po dobrze znanej grzybowej miejscówce.

Szkoda że przy takim wysypie jestem zasypany robotą i czasu niewiele,byłem dopiero trzy razy po dwie do trzech godzin wracając z tyrki.

Też z bólem serca zostawiliśmy w lesie masę pięknych podgrzybków, maślaków, kań itd. Do kosza tylko prawe i rydze

Na moich miejcscówkach prawdziwki już się kończą,jeszcze są ale ogromna większość to duże wyrośnięte osobniki natomiast brak małych,więc gdy następnym razem uda mi się gdzieś wyskoczyć nie będą to z pewnością selektywne zbiory jak dotychczas.
Plon dwugodzinnego wieczornego relaksu w lesie w znanym eldorado,gdy kończyłem już prawie ciemno było,niestety na grzybki ostatnio czas mam gdy wracam z roboty.

Ciekawe jak w tym roku dopiszą opieńki czy zieleniatki,jeszcze chwila i będę miał sporo więcej czasu dla siebie więc napalam się na nie jak szczerbaty na suchary
a jak tam u Was

Wczoraj łaziłem tu i ówdzie i co chwilę spotykałem zasmuconych grzybiarzy, przekonanych o końcu sezonu, gdy nagle z lasu wyłoniła się postać mojej gospodyni z koszem pełnym prawdziwków. Otóż okazuje się, że trzeba wiedzieć gdzie szukać. Wskazała palcem na zagajnik i powiedziała, że jeśli interesują mnie kozaki, maślaki i podgrzybki to zostawiła.....

_________________
Maciej Rodziewicz

Dziś pod Skałkami Kroczyckimi poniżej granicy grądów maślaków i zajęcy tyle że można by nie wiadra a wannę uzbierać. Pierwszy raz widziałem ogromne koliste skupiska podobne do czarcich kręgów - a myślałem że te tylko tworzą rodzaje niejadalne...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Czarcie kręgi bywają nawet bardzo smaczne - często tworzy je np. twardzioszek przydrożny.

Na dalekiej północy Jury K-Cz jest podobnie,oczywiście miejscami,nie wszędzie.

Dlatego na grzyby wolę jeździć transportem publicznym i zbierać przełajowo,w ten sposób zaliczam pięć czasem może więcej takich bankowych grzybowych enklaw.Charakteryzują się tym że gdybyśmy chcieli je opisać jako kwadrat to miałby on bok o długości 100m,rzadko trochę więcej.Oczywiście nie wszystkie takie kwadraty jednocześnie gwarantują obfitość,jedne wcześniej inne trochę później,stąd potrzeba przełaju aby odwiedzić kilka dla odniesienia sukcesu(czytaj: nawalić wiadro i reklamówę).
Ten rok był wyjątkowy i wystarczyło odwiedzić jedno takie eldorado i sukces.
Oczywiście dzielenie się dokładnymi koordynatami takich miejsc z mojej strony nigdy nie nastąpi,mam takich dziewięć,wypracowywane całymi latami,byłoby dziesięć ale usunęli cały las

Dzień dobry moi drodzy, wie ktoś, co to za cudo?

Pierwszy raz widzę takie cudo,gdyby nikt z Forum nie pomógł spróbuj zadać pytanie tu: https://grzyby.pl/ może ktoś na tamtejszym forum będzie wiedział.

Mając trochę czasu chyba z godzinę wertowałem różne atlasy itp mając nadzieje że to jakaś odmiana z soplówek (hericium) ale takiej jak ta Twoja nigdzie nie zauważyłem.
Temat dla wnikliwego mykologa.

Dziękuję, również sporo materiałów przejrzałem i nie udało mi się niczego dopasować.
Zapytałem też na https://www.bio-forum.pl/messages/33/33.html, może ktoś rozwiąże zagadkę.
Kapelusz o średnicy około 4-5cm, żona wypatrzyła go na próchnie wewnątrz ściętego drzewa, jeśli dobrze pamiętam to buka.

Gdzie ten grzyb rósł i na czym? Może być rozszczepka pospolita albo kruchaweczka meduzogłowa, ale więcej szczegółów o podłożu i lesie.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Na forum grzybowym sugerują łuskwiaka, rzeczywiście łuskwiak ognisty jest podobny, tylko kolor się nie zgadza.
Grzyb rósł wewnątrz spróchniałego, ściętego pnia buka.

Obrazek pochodzi z portalu: https://galeria.nagrzyby.pl/d/979983-1/PICT0043.jpg

Tak wygląda łuskwiak ognisty.Łuskwiaki to bardzo popularne grzyby,łuskwiaki złotawe na Jurze są bardzo powszechne,bez problemu jesienią całymi koloniami dostrzeżemy je na bukowych pniach.
Może ten Twój to "staruszek w powolnej agonii" stąd mylący odcień i ogólnie wygląd,ja sugerując się tą "wełną" zwisającą z osobnika którego sfotografowałeś nie wpadłem na pomysł że to łuskwiak bo nigdy takiego nie widziałem.
Gratuluje wyjątkowego znaleziska