...a wzdłuż dzisiejszych Al.Jana Pawła II płynął potok/strumień w zależności od pory roku.Utrudniał ponoć okresowo komunikację więc w ramach walki z niedogodnościami skanalizowano go i zniknął pod ziemią.Pamiętam to z cykli historycznych o Częstochowie ukazujących się co tydzień w wyborczej które były powodem wykupienia wtedy prenumeraty.Ta rzeczka była na powierzchni jeszcze na początku XXw.
Według mnie twierdząc była woda,nie była kopiecie się z koniem

Okno

_________________
Maciej Rodziewicz

Czy to "1922b Krukowski" wymienione w "Literaturze" jest w innym miejscu dokładniej wyjaśnione (w bibliografii na końcu książki na przykład)?
O jaką pracę Krukowskiego chodzi? Czy tylko o jego luźne notatki do których miał dostęp Kowalski?
Dzięki.

Też mnie to ciekawi.
Swoją drogą niesamowite jest, że Krukowski - samouk - zostaje profesorem w wieku 66 lat, ale już przed wojną ukazują się jego publikacje, choć w 1922 ma 32 lata. Kowalski powołuje się na niego w wieku lat 24, a więc chyba jako student.

_________________
Maciej Rodziewicz

Jest wykaz literatury na początku (przed opisem poszczególnych jaskiń):
"pozycja 163 - 1922b - recenzja pracy L. Kozłowskiego o paleolicie polskim i uwagi o materiałach uwzględnionych przez tegoż. "Przegląd Archeologiczny" 2, pp. 47-60,4*. Poznań. (odbitka 1-16).
Wykazuje liczne błędy omawianej pracy, m. in. w ocenie stanowisk i zabytków jaskiniowych"

W latach dwudziestych XX wieku chyba był jakiś konflikt (nie tylko naukowy) między Leonem Kozłowskim a Stefanem Krukowskim, bo kiedy Kozłowski wydał pracę "Starsza epoka kamienna w Polsce (Paleolit)" to Krukowski opublikował bardzo krytyczną jej recenzję, na co Kozłowski odpowiedział repliką "Odpowiedź na recenzję p. St. Krukowskiego o mej pracy o polskim paleolicie". Oto jej fragment:

Gdzieś Ty to znalazł sław Miro
Profesor doktor! W wieku 31 lat. Przeciw samoukowi niewiele starszemu!
Cudeńko. Prawdziwe

_________________
Maciej Rodziewicz

Dzięki.
Nie mam niestety dostępu do recenzji opublikowanej przez Krukowskiego, ale mam dostęp do samej pracy Kozłowskiego "Starsza epoka kamienna w Polsce (paleolit)".
Przejrzałem ją w miarę dokładnie i nie znalazłem w niej nic o jaskiniach w okolicach Rzędkowic.
Owszem, jest dość duży fragment na temat Okiennika, ale...tego skarżyckiego. Oto kawałek z rozdziału drugiego tej pracy:

Widzę, że ROZKOPYWANIE stanowisk było bardzo popularną wtedy metodą badawczą
Jak można przeczytać raczej jedyną. Sprzyjało to zapewne wymieszaniu wszystkich możliwych okresów dziejowych.
Chyba będę musiał przeprosić wszystkich przodków obecnych Złotopotoczan za podejrzewanie ich o zniszczenie kurhanów na cyplu.
Ciekawe jest też jak szybko po odzyskaniu niepodległości można było dorobić się tytułu naukowego

_________________
Maciej Rodziewicz

Myślałem, że skończy się na 3K. Kozłowski, Krukowski, Kowalski.
Nic z tych rzeczy
Przeczytałem sobie biogram Wiktora Serwacego Kuźniara i brzmi poważnie.
Zastanawiam się tylko nad jeszcze jedną optyką. Kuźniar i Kozłowski posiadali w II RP dość lewicowe ukierunkowania. Może ten fakt też miał znaczenie w sugerowanym przez sław Miro konflikcie.

_________________
Maciej Rodziewicz