Trochę mnie młody zaskoczyłeś. Muszę tę kwestię przegryźć, zwłaszcza że okolice Borowca penetruję od września
Na moment przeskoczę do Wysokiej.
I w ogóle przepraszam, że temat który drążę jest "opłotkowy", ale staram się konsekwentnie dążyć do uściślenia jego związku z Jurą Właściwą. Potrzebuję tylko czasu. Tak mi się zdaje.
Odnośnie Wysokiej:
Fragment dokumentu Henryka Brodatego z 1234 roku poświadczający Norbertankom w Rybniku posiadanie:
"theloneum et capellam in Seuor cum hiz pertinentibus villis Dobren scilicet et Visoka et Varzeri"
czyli (w wolnym tłumaczeniu)
Komory celnej i kościoła w Siewierzu, a także wsi Dobrzeń Wielki pod Opolem oraz Wysokiej i Warężyna.

Pomijając przynależność podówczas Wysokiej do Śląska zwracam uwagę na jej łacińską pisownię.
Przez jedno "s"

_________________
Maciej Rodziewicz

To, co teraz napiszę jest hipotezą, gdyż w bibliografii nie znalazłem na to potwierdzenia, ale - moim zdaniem - układa się to w logiczny ciąg.

Wg Jerzego Rajmana Księstwo Siewierskie przed 1337 rokiem rozciągało się od wschodniej strony po Górną Wartę. Nie zamierzam z tym polemizować.

Władysław II Bytomski sprzedaje je w tymże roku (wraz z castrum) Kazimierzowi I Cieszyńskiemu.
Na marginesie jest to pierwsza wzmianka o zamku.

Następcą Kazimierza staje się jego syn Przemysław Noszak (moja ulubiona postać ostatnio).

Ów jegomość opycha Księstwo w 1359 Bolkowi II Świdnickiemu

Ale pojawia się kłopot: Szwagier.

Konrad II Oleśnicki. Mąż córki tatusia Kazimierza - Agnieszki.

Noszak od 1355 do 1369 toczy z Konradem spór o glebę.

Po śmierci (bezpotomnej) Bolka 1369, Księstwo Siewierskie wraca do książąt cieszyńskich. Ale już bez Wysokiej i Górnej Warty.

Hipoteza:

Kazimierz Krół zdążył przed śmiercią obudować się w tym rejonie, albo zrobiła to Jadwiga. Przy czym, nie chodzi tu o Wiesiółkę tylko o Wysoką.

_________________
Maciej Rodziewicz

Na stronie nr 2 niniejszego wątku jest zamieszczona mapka z 1962 roku, na której wyrysowane są tzw "punkty obronne" (czarne kropy). Na stronie 28 markpm zamieścił jej powiekszenie opisując niektóre z nich.
Gdzie zatem znajdował się punkt obronny w Rodakach?

_________________
Maciej Rodziewicz

To rozszerzę pytanie. Gdzie te punty znajdowały się w Ryczówku, Kluczach ?

_________________
http://www.rodaki.pl

Na stronie 28-ej tego wątku jest taka informacja i są zrzuty.

Na bardzo podobnej mapce którą też chyba gdzieś zamieszczałem zamiast Rodak jest Grabowa.
ps. a mnie tak teraz przyszło na myśl że może idzie o Kwaśniów? W sumie to w średniowieczu (szczególnie wczesnym tzn. polskim wczesnym ) to każda murowana budowla była obronną. A może "klasztor" na Kwiecynku to był kolejny punkt obronny? Nigdy nie wiesz w oparciu o jakie źródła ktoś sobie takie mapki tworzył

Paaany, ja tylko analizowałem mapę (dopasowanie miejscowości do kropki na mapie), to nie są potwierdzone miejsca obronne Jeszcze trochę i Rybak znów straci dwa lata ze swojego życia ma poszukiwanie mitycznej strażnicy w Rodakach

A co do Ryczówka - na N od miejscowości jest interesujący cypel odcięty głęboką fosą od wierzchowiny:

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Tak odchodzą delikatnie od tematu. Czy ktoś coś słyszał o górze Tabola?
https://www.openstreetmap.org/#map=18/50.10340/19.81982

Nie mogę nic znaleźć w necie, a dla mnie są tam wyraźne ślady wału (suchej fosy) otaczającej szczyt.

Pytanie czy naturalne, czy sztuczne?

Pozdrawiam

Z przekazów ten zarys to pozostałość po byłej owczarni, oddalona jakieś kilometr od Rodak w kierunku Grabowej.

_________________
http://www.rodaki.pl

To jest na wzgórzu? Tak mi się zdaje. jakby na przełęczy...

_________________
Maciej Rodziewicz

Czytam od dawnaforum i w końcu pora na pierwszą interakcję. Sam pochodzę z Wysokiej i zainteresował mnie temat potencjalnej drugiej Wiesiółki. Nie wyznaję się tak jak tu niektórzy w starych pismach i zakamarkach w które Wy sięgacie, ale wydaje mi się że znalazłem zdjęcie na których widać "mityczne" prostokąty o których mówi Kantor-Mirski. Zdjęcie pochodzi z 1973, ale wyraźnie widać kształty o których mówił. Do tego blisko leśniczówki i jakieś 1700m od dzisiejszej Trzebyczki.(wszystko się zgadza) Z drugiej strony mogą to też być porostu jakieś szkółki, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Niedługo zapewne rozpocznę solidne przeszukiwanie tego lasu. Pozwolenie z lasów już jest, teraz jeszcze WKZ.

Z Kantorem-Mirskim jest kłopot o tyle, że facet tym swoim "Rynkiem" strasznie namieszał. A przecież od 1386 minęło kupę lat

_________________
Maciej Rodziewicz

"Zamek Ogrodzieniecki w ramach dwóch etapów programu "Ochrona zabytków", który jest realizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pozyskał kwotę ponad 1 miliona złotych na remonty konserwatorskie."

https://zawiercie.naszemiasto.pl/zamek- ... c1-9316323