Wczorajszy piękny dzień zachęcił mnie do lutowego wyjazdu na rower. Postanowiłem zrobić trasę Zawiercie - Józefów - Ogrodzieniec - Podzamcze - Kol. Ryczów - Ryczów - Kol. Szustry - Złożeniec - Smoleń - Pilica - Giebło - Podzamcze - Ogrodzieniec - Fugasówka - Zawiercie (51 km - 5 godzin jazda i pieszo). Na szlakach w lesie - rzadko bo rzadko - ale występują oblodzenia. Można zrobić niezłego fikołka, stąd wycieczka była hybrydowa - pieszo/rowerowa. W Podzamczu cisza, spotkałem w sumie 7 osób. W terenie zupełnie nikogo poza kilkoma spacerowiczami na niebieskim SWJ przy Zawierciu. W okolicach Józefowa można mieć problem przy odbiciu na szlak czarny - dużo lodowych muld i nierówności przy przechodzeniu przez obniżenie Potoku Ogrodzienieckiego. W sumie bardzo pozytywnie, dzień coraz dłuższy, było stosunkowo ciepło i bezwietrznie, ale w cieniu, zwłaszcza tam, gdzie nawiało i słońce nie dochodzi, trzyma się śnieg i lód w najlepsze. Od Smolenia w kierunku Strzegowej remont - czyżby powstawała ścieżka rowerowa? Dalej jeszcze coś ryją, jakiś dźwig, dość poważne prace. Mam nadzieję, że nie zniszczą tej ładnej okolicy.

Kręciłem się między Ryczowem a Smoleniem i nie spotkałem nikogo, tylko dwa samochody stojące pod wylotem Wodącej, ale ludzi zero i cisza doskonała. Za to lodu na mojej trasie było sporo a psia wariatka szaleje najbardziej na białym

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Pewnie się minęliśmy gdzieś w tamtych rejonach. Ja trzymałem się szlaków i asfaltów, żeby się wyrobić w czasie i jeszcze w Pilicy na cmentarz zajrzeć na grób Aleksandra, bo to za niedługo rocznica.