Teraz jest 06 maja 2025, 14:08




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 kwi 2025, 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1808
Lokalizacja: Częstochowa
Marianowski napisał(a):
.W sobotę i wczoraj były zawody towarzyskie Puchar Warty,połowili więc ryby są.Relacja jest na fb,jak będzie na YT.to zalinkuje.

Niestety,ale Gość który corocznie robił video relacje obecnie startował jako zawodnik i chyba z tego powodu nic nie zobaczymy z tegorocznej imprezy na YT.
Na fejsie jest dużo z dnia muchowego i spininngowego więc zapodam link do strony Salmoklubu na fb.
Wiem że nie wszyscy mają konto na fejsie więc zamieszczę cytat który pozwala komuś kto tam nigdy nie był czy nie łowił wyobrazić sobie co w rzece pływa.

"Wczorajsze spotkanie spinningistów zakończyło zmagania w ramach XVIII Pucharu Warty. Pomimo słonecznej pogody ryby dopisały i złowiono ponad trzydzieści pięknych pstrągów potokowych. Rywalizacja była zawzięta,wystarczy wspomnieć że ryba powyżej 50 cm pozwalała na zajęcie 9 miejsca. Zwycięzcą został kolega Tomek Sitarz, drugie miejsce zdobył Tomasz Nowak, trzecie miejsce na podium zajął kolega Tomasz Rak."

https://www.facebook.com/Salmoklub


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2025, 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1808
Lokalizacja: Częstochowa
Grzegorz startował ale też coś nagrał,pochwalił się swoją życiówką 58cm.
https://youtu.be/DfbgROchZbM?si=0X8bq3GQl0KIrgVZ


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 kwi 2025, 07:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6965
Lokalizacja: Śląsk
Fajnie, przypominają się lata świetności BP...


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wczoraj, 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1808
Lokalizacja: Częstochowa
Pierwszy raz tego roku udało mnie się spędzić cały dzień z rzeką sam na sam,z domu startowałem o świcie by wrócić dobre kilkadziesiąt minut po zachodzie.Plan był prosty,przełaj z punktu A do punku B,więc pod uwagę brać musiałem komunikację publiczną i tym sposobem Warta wygrywała wszelkie kalkulacje.
Początek maja nad Wartą przypomina bardziej początek czerwca,roślinność bujna,zielono i pachnąco dzięki obficie kwitnącym czeremchom.
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 326.1 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 314.5 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Łowienie,a właściwe prawidłowe podejście do tematu wymaga zapoznania się z nią w danym dniu.Powyższy widoczek pozwolił wysnuć początkowe wnioski,no to do roboty.
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 258.22 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Jak widać linek muchowych nadmiar,nie noszę ich dla szpanu,ale zbiornik zaporowy w górze rzeki nie pozwala przypuszczać jaki stan wody w rzece zastanę,diagnoza zapada na miejscu.
Dobór przynęty koreluje z doborem linki, jeśli chcę skusić pstrąga skrytego w głębszych warcianych odmętach często"strzeżonych"naniesionym czy powalonym z brzegu drewnem.
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 286.33 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 270.2 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Logicznym staje się wybór linki muchowej takiej by udało się dotrzeć do dna dużą cieżką muchą,jak ta poniżej.
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 78.45 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Wyjaśniam,w metodzie muchowej każdą przynętę nazywa się muchą, choć jak widać ta z obrazka tak naprawdę muchy nie przypomina.Fachowo taki typ to streamer,przypomina muchy łososiowe.Główka wolframowa(conehead) plus korpus dociążony wolframową lametą(tego nie widać bo pod czarnym dubbungiem na korpusie)potenguje ciężar muchy,a kolorystyka podobna do klasycznych mokrych "black zullu".
Postanowiłem łowić"grubo i ciężko" utwierdzony tym obrazkiem/zdarzeniem.
Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 157.7 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Mały (15cm) pstrąg trzymający się płycizny,za wszelką cenę unikający głebszego atrakcyjniejszego stanowiska do żerowania.Wniosek prosty,w pobliżu głębiej"zamiatają"na całego prawdziwi wymiatacze.Podobne obrazki pamiętam z Dunajca na Podhalu podczas żerowania głowacic,tyle że wtedy pod brzegami zamierały w bezruchu pół kilowe klenie.
Łowienie streamerem i cięższym sznurem dawało wyniki do południa,siedem pstrągów ogólnie, największe trzy na fotce mozaice.
Załącznik:
pstrągi.jpg
pstrągi.jpg [ 284.17 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Wszystkie wróciły do rzeki,ten największy po dzielnej walce potrzebował około minuty by odzyskać siły i żwawo trzmychnąć spowrotem"do siebie "gdzieś tam w głębię.
Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 339.04 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 316.87 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Około południa było już mocno gorąco.Ostre słońce to raczej niezbyt sprzyjające warunki pstrągowaniu,ale woda jakby na przekór ożyła.Powierzchnie wody dość często marszczyły grzbiety ryb, coś zbierały,ale żadne owady z rzeki nie wylatywały.Zmiana strategii,mokra muchą,imitacja larw jętek i linka skagit doskonale ładująca wędkę na małym dystansie co ma duże znaczenie przy rzutach na tak trudnej technicznie rzece dla metody muchowej.
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 250.45 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Dużych pstrągów już nie zaliczałem,ustąpiły miejsca karpiowatym.Mnostwo jazi (leuciscus idus).Łacina dla tych co chcą odszukać więcej wieści o tych rybach,nawet niby dośwadczeni moczykije mylą je z płociami,jednak sposobem życia i żeru mocno się różnią od popularnych płotek,choć wizualnie niewile.
Załącznik:
jazie..jpg
jazie..jpg [ 150.03 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Żeby nie było monotonnie nie tak często jak jazie,ale jednak,meldowały się klenie,jakby ostrożniejsze lecz gdy już,zdecydowanie agresywniejsze.
Załącznik:
kleń.jpg
kleń.jpg [ 303.91 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Takich podobnych rozmiarowo jak na fotce kilka wyholowałem,jazie i klenie dawały się łowić do samej Czewy.
Z ciekawostek,grzyby na środku rzeki,
Załącznik:
11.JPG
11.JPG [ 243.92 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Chyba twardziak tygrysi.
Miałem też przygodę z dzikami,strach mnie wtedy sparaliżował.Wyszedłem prosto na dwie lochy podczas siesty.
Byłem tak blisko że zdjęcia byłyby super ale dosłownie myśli były gdzie indziej.Dość powolnie się podniosły i odeszły dalej a za nimi młode biegiem,jakby mnie tam nie było.Stałem jeszcze nie wiem jak długo zszokowany i w koncu szczęśliwy że np.popularny wierszyk Brzechwy w tym przypadku traktować mogę jak czarną propagandę.
Przygodę tego dania rozpocząłem uogólniając gdzieś w okolicach Koloni Borek i wędrując dotarłem do tramwaju na Kucelinie.
Ciekawe kto by odgadnął że to widoczek z Kucelinką w roli głównej.
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 248.37 KiB | Przeglądane 39 razy ]

Do napisania takiego posta gdzie tematem przewodnim jest fly fishinng skłoniła mnie chęć przybliżenia jednej z metod,akurat dla mnie nr.1
Jak widać wędkarstwo to nie tylko gumofilce,chobok po farbie i siedzący na nim w szuwarach gość z petem w gębie.Samo łowienie na tzw.sztuczną muchę to nie puszczanie muszki po powierzchni wody,tzw.sucha mucha to zaledwie kilka procent z całego wachlarza metod w tym hobby.
By w pełni pojąć zabawę trzeba trochę wiedzy o owadach w rzece żyjących, nauczyć się imitować ich stadia rozwojowe od larwy(nimfy) na dnie po imago czyli te przeobrażone i odlatujące z powierzchni wody.
Nieustająca obserwacja rzeki,absolutne zanurzenie się w otaczającą naturę połączone z przemieszczaniem podyktowanym zmianą/poszukiwaniem stanowisk to czysta rekreacja, także dla psychy.
Można jeździć na Podhale,można do Skandynawii nawet pod koło podbiegunowe,mam znajomych co z wędkami muchowymi odwiedzają wody na innych kontynentach,ale jak widać można się cieszyć tutaj,tanio ale jak bogato,dosłownie pod nosem.Można stracić wszystko,ale takie chwile pozostają i nastrajają pozytywnie na zawsze,bo tego nikt nie odbierze.
Warta jest wiele warta
Pozdrawiam :)


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wczoraj, 20:05 

Dołączył(a): 06 cze 2011, 13:09
Posty: 641
Marcinie – popełniłeś kolejną piękną opowieść o Rzece i Twoich z nią związkach.
Przeczytałam ją, jak zwykle, z dużą przyjemnością, również Twoje objaśnienia istoty wędkarskiego hobby. Dzięki!
A przy okazji zapytam – ile kleszczy dołączyło się do Ciebie podczas tej wyprawy przez bujną wiosenną zieloność?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wczoraj, 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1808
Lokalizacja: Częstochowa
Dzięki :) temat rzeka ale jeśli taki skrót się podoba to cieszę się.
Katarzyna_m napisał(a):
A przy okazji zapytam – ile kleszczy dołączyło się do Ciebie podczas tej wyprawy przez bujną wiosenną zieloność?

Tym razem by nie być uzależnionym od mostów wędkowałem w takich gaciach,znaczy podobnych bo tych moich w ofercie sklepu już nie ma.
Fotka z sklepowej oficyny.
Załącznik:
wodery.jpg
wodery.jpg [ 97.8 KiB | Przeglądane 21 razy ]

Takie gore-texy oddychające ale nie przepuszczające wody plus buty.Świetne do brodzenia nawet w upalne dni,również forteca dla kleszczy.Niestety dużo tego tych maleńkich paskud tej wiosny,kilka łażących po portkach strząchłem,ale do domu czysty wróciłem :)


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10

Teraz jest 06 maja 2025, 14:08


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL