Cytat z Przeglądu Olkuskiego:
"Pojawiła się kolejna szansa na przywrócenie pierwotnego stanu Pustyni Błędowskiej. W stowarzyszeniu "Polska Sachara" powstał projekt, oparty na programie naukowym Natura 2000, który zakłada przywrócenie wyglądu pustyni sprzed ponad pół wieku. (...) Głównym celem programu jest przywrócenie pustyni stanu sprzed 1958 roku, czyli przed jej zalesieniem. Na znacznej części pustyni mają zostać usunięte krzaki. Na południe od Białej Przemszy powinny znów pojawić się obszary wydm śródlądowych. Od strony Chechła w kierunku zachodnim będą murawy napiaskowe, gdzie rosną rośliny sucholubne. (...) Pierwsze efekty działań mają być widoczne za ok. 5 do 8 lat. (...) Problemem w tych planach jest niewątpliwie użytkowanie tego terenu przez wojsko. Nie do końca określone są środki na ten cel. Wiadomo, że wsparcie zapewnił Rząd. Autorzy projektu liczą również na unijne dotacje. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądać centralne zarządzanie z Warszawy.
Co myślicie o tym pomyśle? Czy ewentualne wydmy nie będą zagrożeniem dla okolicznych miejscowości (zdarzały się burze piaskowe, gdy piaski pustyni były całkowicie odsłonięte)?
No i pozostają dwa najważniejsze pytania:
Użytkowanie tego terenu przez wojsko od kilkudziesięciu lat przyniosło pustyni szkodę, a dokładniej na pustyni znajdywane są jeszcze niewypały. Kto zajmie się oczyszczaniem pustyni?
Jak pozbyć się tych (cenzura

) motocrossów i terenówek?!