W ramach odstresowania po ostatnich kilkunastu dniach wyskoczyłem dziś na rowerek. Rano trochę papierków w Zawierciu, po godz. 13 pakuje 4 litery na rower i w drogę. Pierwotnie plan zakładał sprawdzenie stanu wody w Pilicy i lody na Rynku w Szczekocinach. Jednak że pogoda sprzyjająca i czasu sporo to stwierdziłem że wracać szkoda. Na północny-wschód od Szczekocin byłem "ostatnio" to teraz pojechałem na południowy-wschód.
Żółtym szlakiem docieram do Chałupek, a dalej typowymi dla tych terenów bitymi drobnym kredowym kamieniem drogami, wąskimi asfaltami przez Sprowę w kierunku Raszkowa. Przed wsią na krzyżówce starej alei i szutru docieram do prześlicznej kapliczki a na końcu alei spośród drzew prześwituje bryła dworu. Dwór z XVIIIw wielokrotnie przebudowywany, obecnie w rękach prywatnych. Park strasznie zaniedbany, choć widać że obecnie coś się tam dzieje. We dworze brak okien/drzwi, w środku gołe ściany w nie najlepszej kondycji, brak pieców, założono deskowanie zamiast stropu. Przy zabudowaniach gospodarczych trwają prace + tabliczki teren prywatny.
Od dworu wdrapałem się na wzgórze (trzech wież - 3 maszty tel. kom.) nad Starym Węgrzynowem skąd niknąca polną drogą z widokiem na Białą Górę zjazd do Węgrzynowa. Chwila zastanowienia (jechać do Obiechowa, a może do Sędziszowa) i wybieram całkiem boczną drogę przez Przełaj i Łany do Żarnowca. Na rynku brak nawet cienia klimatu Pilicy, Lelowa, czy Koniecpola więc uciekam w bok, przecinam Dolinę Pilicy i przez Wolę Libertowską jadę rzez Wierzbicę do Siadczy. Na całym Progu Lelowskim widać że UE groszem hojnie sypie i rolnictwo tam znacznie poszło do przodu względem moich pierwszych wyjazdów w te okolice sprzed 12-10 lat.
Przez Szyce i Sierbowice docieram na skraj lasów nad Hutą gdzie boczkiem dolinkami do Przyłubska skąd do domu już rzut beretem...

Mapa wycieczki, link do
mapki on-line (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys)

Próg Lelowski

Miejsce wodowania przy pałacu w Szczekocinach. Woda w Pilicy nie zachęca do zanurzenia dłoni...

Pałac w Szczekocinach

Pałac w Szczekocinach

Typowy krajobraz na wschód od Doliny Górnej Pilicy

Kapliczka na skraju alei prowadzącej do dworu w Raszkowie

Wnętrze kapliczki

Droga, mimo że piaszczysta, zachęca by sprawdzić co na jej drugim końcu

Dwór w Raszkowie

Dwór w Raszkowie

Dwór w Raszkowie

W dole zespół dworski w Raszkowie, a zagłębienie z drzewami po lewej to dawny kamieniołom

Sporo starych zabudowań przekształcono na domki letniskowe, jednak nie wszystkie miały to szczęście...

Godz. 17 trzeba by powoli wracać, choć Biała Góra widoczna "na wprost" korciła ;)

Widok na Żarnowiec

Moja ulubiona kapliczka na skraju Starej Wierzbicy

Startujący na opłotkach Przychodów zdobywca przestworzy

Krajobraz Progu Lelowskiego

Kapliczka słupowa w Szycach, a może już w Sierbowicach

Rzut okiem wstecz

i przed siebie.
Słońce coraz niżej nad Skałkami Morskimi a do domu jeszcze kilka km.
Na moim koncie Picasa można zobaczyć zmniejszone
wszystkie zdjęcia z tej wycieczki
Powrót do spisu wycieczek »»»