Kilka fotek z dwóch krótkich kwietniowych (22 i 23.04) spacerów po północnej części Wyżyny Częstochowskiej.
Rezerwat Góra Zborów, stary kamieniołom u stóp Kruczych Skał, w zagłębieniu terenu centralnej części fotki widoczny niedostępny obecnie główny otwór Jaskini Głębokiej.
To samo miejsce 12 lat temu, po lewej widoczny otwór krótkiego bocznego korytarza prowadzącego do rozkopanego przez szpatowców leja po drugiej stronie skałki. Miał on bardzo niskie i ciasne połączenie z główną komorą.
Klasyczne ujęcie z podejścia na szczyt Berkowej Góry, czyli potężny buk rosnący przy Długiej Grani.
Sosenka na szczycie Białej Baszty.
Sowa i Wielbłąd w promieniach niskiego późnopopołudniowego wiosennego słońca.
Sadek, Krucze Skały oraz zalesione wzgórza Skałek Podlesickich i Rzędkowickich widziane z Wodnej Skały.
Barana nie spotkaliśmy, ale świeżych śladów jego bytności na skałkach sporo, nasze psisko mocno węszyło więc wygląda iż zimę przeżył i dalej z wolności korzysta.
Drugiego dnia co prawda miał być spływ kajakowy, ale że Klienci odwołali dwa dni przed to podjechaliśmy w Góry Gorzkowskie.
Widok z Bukowca Wielkiego w stronę przekaźnika i wzgórz nad Doliną Wiercicy.
Widok w stronę Gór Gorzkowskich, w dole poniżej skałek Niegowa.
Zbliżenie na skałę Koci Łeb na Damiaku i G. Gorzkowskie w tle.
Studnia krasowa w szczytowej części Bukowca.
Wejście "na skróty" od czerwonego szlaku było związane z koniecznością przedzierania się, więc powrót już cywilizowany znaczy leśną drogą na północ do starego niebieskiego szlaku (dawno dawno temu biegł dolinką między Bukowcami) i łukiem obchodząc skałeczki w pobliżu J. Księdza Borka wracamy do asfaltu i samochodem przez Postaszowice jedziemy do Starego Gorzkowa.
rez. Bukowa Kępa i droga Gorzków - Bystrzanowice Dwór.
W Górach Gorzkowskich.
W Górach Gorzkowskich, powyższa skałka z większej wysokości widoczna jest na jednym ze zdjęć z
rowerowej wycieczki 17.04.2016.
Zejście na dno dolinki, ponownie muflonów nie udało się uwiecznić na fotce, gdzieś daleko między drzewami jedna sztuka się pasła.
Podchodzenie w 3 osoby z psem do kompletu było by zupełnie bezcelowe i skończyło by się tylko niepotrzebnym płoszeniem zwierzaków.
Hubertus przy drodze między Gorzkowskimi a Bukową Kępą.
Powrót do spisu wycieczek »»»