Poranek mglisty, później się przejaśniło, ale jak wygrzebaliśmy się na sąsiednie widoczne z domu Skałki Rzędkowickie to akurat chmur sporo...
Tłoczno, stąd tylko kawałek zielonym szlakiem do Studniska, dalej grzbietem i z Patelni w las.
Fotki z Fuji XF10
Nad Lechforem i Brzuchatą.
Dla porównania jak tu kiedyś wyglądało:
Skałki Rzędkowickie widoczki z lata i jesieni
Turnia Lechwora i Brzuchata widziana z Turni Kursantów
Okienko między Lechforem a Brzuchatą
Zawsze zapominam wrzucić zdjęcie a to taki fajny krzew trzmieliny przerastający przez skale ucho/kominek nad Turnią Kursantów. Swoją drogą załamka totalna -
my tam jesienią 2005r. wycieliśmy skały do czysta, tylko pojedynczy ładny grab samotny pozostał.
Jedno z moich ulubionych miejsc na Rzędkach.
Późnojesienny skalny szczawik zajęczy.
Nad Słonecznym Trawersem, tłoczno, bardzo tłoczno...
Wilczy Kamień, skały zarastają coraz bardziej, ciężko o widoki a było tak ślisko iż odpuściłem wejście na kulminację. Na Wilczym spotykamy biegaczkę z dwoma psiakami, poniżej w dolince też spacerujących z haszczakiem wyposażonym w GPSa. Skoro tu byli ludzie to można sobie wyobrazić co się działo pod skałami...
Powrót do spisu wycieczek »»»