... trochę klucząc wzdłuż Pilicy jadę do betonowej kładki i młyna. Stamtąd rozpoczynam najciekawszy etap wycieczki klucząc leśnymi drogami od Tęgoborza od Przyłęku co jakiś czas zjeżdżając na napilczańskie łąki. Od spalonego młyna wracam już asfaltem przez Nakło do Zawady skąd po śladzie via Browarek, Kostkowice do domu.
Przyroda w Dolinie Pilicy wspaniała i urozmaicona, poziom wody w Krztyni/Pilicy bardzo wysoki, łąki w wielu miejscach noszące ślady niedawnej wysokiej wody, sporo podmytych nowych drzew i zniszczona droga na łąkach na wschód od Tęgoborza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postow Nie możesz usuwać swoich postow Nie możesz dodawać załącznikow