Niedzielny spacer po wzgórzach w centrum Grzędy Olkuskiej stanowiącej północno-zachodni skraj Wyżyny Olkuskiej, oraz Wzgórze Św. Krzyża górujące nad Bydlinem i Krzywopłotami. Pagórki objęte obecnie
rezerwatem Pazurek (
plan ochrony rezerwatu z 2017 - pdf do pobrania) ostatnio odwiedziłem jeszcze w technikum, czyli gdzieś na przełomie lat 80/90-tych XXw. Trochę wody w pobliskiej Białej Przemszy od tego czasu upłynęło, ale jakoś rowerem podobnie jak na sąsiednią Januszkową Górę za bardzo sensu nie było...
Fotki wymieszane z Sony TX30, oraz FUJI XF10 (niektóre z symulacją kolorystyki Velvia, czyli m.in. zwiększonym wysyceniem kolorów).
O ile jakość obrazka z XF10 jest OK to jednak do ergonomii, poręczności i intuicyjności Ricoh GR duuuuużo brakuje. Minusem jest też niedziałający!!! w trybie RAW / RAW+JPG cyfrowy "zoom" (w GRe działał) i strasznie wolny zapis zdjęć (duże 40MB RAWy + 10MG JPG, tu powinien pomóc zakup szybszej karty) Sam aparat uruchamia się i reaguje na zmiany ustawień, wbrew temu co piszą w recenzjach, dość szybko i porównywalnie do GRa v.1
Pogoda jak na połowę lutego akuratna, tylko słońca więcej by się zdało...
Samochód zostawiamy pod budynkiem stacji kolejowej w Jaroszowcu Olkuskim i przy powyższej tablicy rozpoczynamy spacerek.
Stacja kolejowa Jaroszowiec Olkuski, sam budynek dworca w relacji z
października 2014r.
Granica rezerwatu Pazurek.
Podejście na Zubowe Skały.
Skalny Kanion Zubowych.
j.w. tylko szerzej.
Jastrząbek
Śnieżyczka przebiśnieg
j.w.
Otwór
Omszałej Studni.
Cisowa Skała - niesamowicie ciekawa zarówno pod względem krasu jak i tektoniki kulminacja.
j.w.
j.w.
Kras w mikroskali...
Zejście ze wzgórz
Skałki i buczyny ładne, lecz takich koło domu mam pod dostatkiem, za to świerków niewiele i to właśnie ten powrotny kawałek spodobał mi się najbardziej... Oczywiście Zubowe / Cisowe są wspaniałe i warto by wrócić tam soczyście zieloną wiosną lub złotą jesienią :)
W drodze powrotnej zatrzymujemy się pod Wzgórzem Św. Krzyża w Bydlinie.
Odsłonięte pozycje częściowo wykruszane w wapiennej skale z okresu Wielkiej Wojny.
j.w.
Ostatnio byłem tam
rok wcześniej (w sezonie żadna wycieczka nie reflektowała na wizytę!!!), w zalinkowanej relacji linki do opisu samej bitwy (której bezpośrednim uczestnikiem jako strzelec 3 kompani VI baonu był mój pradziad, późniejszy pułkownik, Franciszek Demel). Niestety po zakończeniu prac mam wrażenie częściowego zmarnowania potencjału tego miejsca. W skali wydarzeń frontu wschodniego Wielkiej Wojny Bitwa pod Krzywopłotami może i znaczenie miała symboliczne, lecz dla Legionów oraz późniejszej naszej państwowości było inaczej... Może warto pokusić się o staranne odtworzenie pozycji, wykarczowanie całego wzgórza (nie rośnie tam cenny las), może jakieś pełnowymiarowe sylwetki strzelców na pozycjach? (no dobra zagalopowałem się), cykliczne plenerowe inscenizacje, itp.
Ruiny zameczku (przez niektórych opisywanego jako własność nieślubnego syna Kazimierza Wielkiego) /kościoła/zboru w Bydlinie.
Na zapleczu ruin, ścieżka nad stromym zboczem z czytelnymi dalej umocnieniami i bagnistym terenem poniżej. Jedyna górująca nad wodą/bagniskiem lokalizacja na Jurze - choć by z tego względu warto wykarczować całe wzgórze...
Ruiny raz jeszcze.
XVIII / XIXw.
cmentarna kaplica pw. NMP w Bydlinie.
Krzyż legionistów na cmentarzu w Bydlinie.
j.w. lecz od rzadziej oglądanej strony
W głębi cmentarza 3 kwatery poległych w okolicy żołnierzy austriackich i rosyjskich (
rosyjskich na Miłość Boską nie radzieckich czy sowieckich jak można czasem, odnośnie WW, usłyszeć czy gdzieś przeczytać).
Powrót do spisu wycieczek »»»