Jesienna Dolina Dłubni, choć na feerie kolorów trzeba jeszcze z 10 dni poczekać...
4 lata temu warunki były zdecydowanie lepsze (aparat ten sam), a podobnie jak wtedy dziś również udało się siatkę młodych opieniek zebrać :)
Foto z FUJI FX10 (symulacja kliszy Velvia) przepuszczone przez SilkyPix
Najpiekniejszy widok w Imbramowicach
Skała z Krzyżem, upamiętniającym Franciszka Wójcickiego który spadł z ostańca w 1917r.
Jest i Dłubnia i wszechobecne tam błoto
Tu w bardziej jesiennych barwach
Para kruków krążących nad skalnymi zboczami bocznego wąwozu
Widoczek ze szczytu wcześniejszych skał
Jak zazwyczaj wąwozem wychodzimy na wierzchowinę skąd polnymi drogami na granicy Glanowa i Imbramowic do czarnego szlaku w Imbramowickim Lesie
Na granicy światła i głębokiego cienia przebiega granica Powiatu Miechowskiego. Co prawda do granicy Wyżyny Miechowskiej jeszcze parę km lecz krajobraz w pełni typowy dla tej ostatniej.
Wąwóz Ostryszni, jeszcze zbyt dużo listowia na zdjęcia skał
Za to w środku tygodnia pusto i cicho tu jak za dawnych lat
Powrót tradycyjnie już przez skraj Kapuścianej Krainy. Powyżej widok ze wzgórza między Mostkiem (wymieniają tam poszycie drewnianego kościoła) a Trzebienicami. Jest kapusta, lessowe pola, wspaniały Las Trzebienicki z potoczkiem i reliktem grodziska, Dolina Szreniawy a w tle Biała Góra i reszta wspaniałych wzgórz na N od Miechowa. Niestety na pierwszym planie typowe dla tych okolic ogromne ilości przydrożnych śmieci.
Powrót do spisu wycieczek »»»