W tym roku, w przeciwieństwie do lat ubiegłych, dość często jeździłem z kajakami nad Białą Nidę / Górną Nidę, natomiast na rower/wędrówkę nie było dane.
Dlatego też korzystając ze stabilnej słonecznej i ciepłej aury końca października jedziemy na zachodni skraj Gór Świętokrzyskich. Miejsca mi znane dość dobrze, czuję się tu doskonale, choć cywilizacja rozlewa się niesłychanie i coraz więcej terenu zabudowanego nowymi osiedlami domków jednorodzinnych zazwyczaj nijak nawiązujących formą do lokalnego budownictwa.
Fotki z FX10 który po dwóch latach posiadania, jest chyba najbardziej nieintuicyjnym aparatem jaki miałem do tej pory. Do tego nawet przy stosunkowo niewielkiej wadzie bez okularów obsługa bardziej loterię przypomina. Zdaje się przeostrzyłem przy wywoływaniu, ale zmieniać już nie mam ochoty. Ja chcę z powrotem GRa...
Skansen w Tokarni.
Zakład fotograficzny z okresu międzywojennego w domu z Wąchocka (1870r.)
jak wyżej
Niestety spóźniliśmy się parę dni i większość listowia opadła.
W sektorze lessowym, jeszcze niedawno można było po wioskach Wyż. Miechowskiej takie cudeńka zobaczyć.
Jeden z najprzyjemniejszych zakątków całego skansenu, acz w sektorze nadwiślańskim urządzamy sobie krótką pogawędkę z lokalnym przewodnikiem terenowym.
Ogólnie w porównaniu do
wizyty sprzed dwóch lat wrażenia nieco gorsze - wtedy spokój cisza całkowita, teraz parę wycieczek dzieciaków i jakoś ogólnie tak inaczej...
Kolejnym punktem była Zelejowa na której kilka dni wcześniej z pompą otwarto
nową ścieżkę edukacyjną.
Tablice czytelne, treść przystępnie podana, oznakowanie dobre.
Natomiast szczerze liczyłem iż karczunek będzie zdecydowanie większy i grań ze starymi wyrobiskami zostanie ładniej odsłonięta. Na plus iż nie zamontowano barierek i innych ułatwień/ograniczeń.
Zejście do Łomu Różanka
Ostatnie miejsce gdzie podjechaliśmy to Miedzianka.
Samochód został na zakręcie koło Muzeum Górnictwa Kruszcowego skąd wąską ścieżką od zabezpieczonego otworu Jaskini Psiej przez południowo-zachodnie zbocza drapiemy się na zachodni wierzchołek Miedzianki. Podobnie jak w przypadku Zelejowej wzgórze wręcz prosi o pełne odsłonięcie / karczunek, oczywiście z pozostawionymi większymi dorodnymi drzewami i niewielkimi enklawami/remizami krzewów.
Na zachodniej "grani Miedzianki"
Widok w kierunku Pasma Przedborskiego
A teraz na Górę Rzepkę i Zamkową (Chęciny), Grzywy Korzeczkowskie i Grząby Bolmińskie
Na szczyt marsz.
Nieco odpoczynku
Widok na rozrastający się kamieniołom Nordkalk "Kopalnia Miedzianka".
Starsze foty z Miedzianki i Zelejowej są w relacji ze spaceru
Do wrót Piekła - 19.10.2014r.
Powrót do spisu wycieczek »»»