Zbliża się połowa listopada, a pogoda "nadrabia" nie najlepszą końcówkę lata /początek jesieni i mamy warunki wręcz rewelacyjne. W słońcu powyżej 10stC, bez nadmiaru błota, wiatru itp. wiec warto korzystać. "Rano" trzeba było jeszcze na budowie spuścić wodę i przedmuchać instalację, a później można ruszać. Pierwotnie myślałem nad dłuższą trasą trekingiem nad Wartę, jednak u nas słońce a na kamerach Cz-wy i Włoszczowej chmury, więc korekta i MTB po okolicznych starych ścieżkach. Wyszło na wybór słuszny gdyż faktycznie już z Góry Włodowskiej wszędzie na północy chmury widać było.
Foto z Sony TX30.
Dystans: 44km
Trasa: Włodowice - Góra Włodowska - Jaworznik - Łutowiec - Niegowa - Mzurów - Kacin - Tomiszowice - Antolka - Ogorzelnik - Bobolice - Hucisko - Włodowice
![Mapa wycieczki](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_mapa.png)
Mapa wycieczki, link do
mapki on-line na Ride with GPS (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys wyklikany na mapie).
![Góra Włodowska](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_1.jpg)
Podjazd kamienistym jurajskim traktem na Górę Włodowską (wzgórze nad wsią o tej samej nazwie). Częściej jeżdżę w przeciwnym kierunku, podjeżdżając stromym zboczem (tnąc próg kuesty) od strony Doliny Warty. Zresztą jeszcze częściej chodzę tu pieszo, dawniej z psami, szukając skamieniałości, poroży czy robiąc zdjęcia jurajskim zwierzakom.
![Góra Włodowska](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_2.jpg)
Widok z Góry W. w kierunku północnym, pod prawej wieża przekaźnikowa w Niegowie, Łutowiec / Czarny Kamień, Jaworznik, kuesta między Jaworznikiem a Żarkami. Bliżej lasy w rozległym rozcięciu kuesty przechodzącym dalej w Rów Białki Zdowskiej i biegnącą nimi CMKę, oraz domy Góry Włodowskiej.
![Jaworznik](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_3.jpg)
Za stawami Gorzkowce wjeżdżam do niesamowicie rozbudowującego się Jaworznika. Znaczy wszystkie jurajskie i nie tylko wioski rozrastaję się ostatnimi laty na potęgę, jednak jakoś tu widać było fakt dosadnie. Na fotce typowa dla Doliny Górnej Warty / zachodnich obrzeży Jury spora stodoła, która to zapewne już za długo nie postoi...
![Jaworznik](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_4.jpg)
Bardzo lubię polno-leśne przysiółki Jaworznika, a że nie chciało się na wprost pod górkę jechać, to wylądowałem na asfaltowym Mirowskim Gościńcu.
![Jaworznik](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_5.jpg)
Nowy zbiornik wodociągów na wzgórzu 406 nad Jaworznikiem-Niwy.
Tu chwila myszkowania w rumoszu czy skamieniałości ciekawych nie ma i dylematy jak dalej jechać. Na Czarny Kamień, czy na przełaj do Przewodziszowic? ale ale jest przecież jeszcze jedna droga którą "wieki" nie jeździłem.
![Łutowiec](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_6.jpg)
To leśny trakt od Niw do Łutowca - coraz bardziej zarośnięty, po starych siedliskach tylko zdziczałe drzewa owocowe w lasach pozostały, ale na MTB jedzie się OK. Długo omijałem ze względu na piaskownię na którą wychodzi, a że od kilku lat już piachu nie kopią to można swobodnie i w ciszy jeździć.
![Łutowiec](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_7.jpg)
Ścieżka rowerowa przez Łutowiec, którą ostatnio jechałem pod koniec września w ulewie na spotkanie z grupą w Dolinie Wiercicy.
![Łutowiec](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_8.jpg)
Teraz
jak równo 2 lata temu dołem poniżej Strażnicy i Łóżeczka (na zdjęciu).
![Łutowiec](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_9.jpg)
Krajna dorodnych jałowców, dawniej na Jurze było ich znacznie więcej, później wyparte przez lasy zostały.
![Łutowiec](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_10.jpg)
Jedna z kilku dorodnych rozłożystych sosen w lasach między Łutowcem a Niegową.
![okolice Niegowy](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_11.jpg)
Od wieży przekaźnikowej k/Niegowy (swoją drogą zawsze zapominam - jest na wjeździe normalna duża stacja paliw) jak zazwyczaj do cmentarza i w dolinkę na północ, między Niegową a Postaszowicami znaczy.
![okolice Niegowy](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_12.jpg)
Jednak tym razem pojechałem nieco inaczej, dnem a nie wyższą ścieżką, gdzie jedna jedyna w pełni rozkwitnięta nawłoć się jeszcze trafiła.
![okolice Niegowy](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_13.jpg)
Do Postaszowic nowy asfalt,
musiałem jesienią przez jego nakładanie i brak stosownego oznakowania jechać autokarem z Gorzkowa przez Niegówkę (droga nasypem o szerokości idealnie dużego autokaru), za którym mam kolejny dylemat gdzie i jak jechać. Widoczną drogą mogę wydrapać się na grzbiet skąd albo do Postaszowic, albo w Dolinkę pod Damiakiem, albo do Mzurowa a każdy kierunek w kilku wariantach :) Dlatego też jadę dołem omijając śmierdzące bagienka na Piechnik.
![Mzurów](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_14.jpg)
Piechnik (południowy skraj Mzurowa).
![okolice Niegowy](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_15.jpg)
Lessowe pola, a na dnie dolinki do Kacina nieco błotka i olbrzymie uschnięte na szczęście barszcze sosnowskiego
![Kacin](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_16.jpg)
Asfalt z Kacina do Mzurowa (Dworu)
![Kacin](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_17.jpg)
Moja droga nie asfaltem a polnymi lessowymi drogami na wschód wiedzie.
![Kacin](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_18.jpg)
Nieco kusiło by zjechać już teraz w dolinkę, jednak tam lepiej wczesną wiosną jak śnieg uleży zielsko, bo dawne drogi pozarastane całkowicie.
![Tomiszowice](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_19.jpg)
Na dół zjeżdżam dopiero spory kawałek dalej tak by trafić na początek wąskiego asfaltowego dojazdu do pól biegnącego dnem w niższym odcinku dolinki.
Podczas zjazdu obok dosłownie przebiegł galopem mały rudel saren a kilka mgnień później za zbocza wyłonił się niewielki mocno kudłaty pies z rozpaczliwym szczekaniem goniący za kopytnymi. Aż żal, bo łapki króciutkie, górki strome a sarenki do zabaw nieskore. Tak poważniej wiejskie/zdziczałe psy mogą być bardzo dużym zagrożeniem dla saren czy nawet jeleni, jednak w tym wypadku tylko komizm.
![Tomiszowice](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_20.jpg)
Końcówka owej dróżki wyprowadzającej na DW789 w Tomiszowicach, niżej niewielka winnica i klasycznie cała droga w półpłynnym lessowym błocie. Teraz i tak luz, dawniej po deszczach o jeździe można było zapomnieć, szczególnie jak rolnicy traktorami błotko rozbełtali.
![Bliżyce](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_21.jpg)
Rozcięte zbocza dolinki na zachód od Bliżyc, niestety prawie wszystkie drogi z dna wychodzą na zaplecza gospodarstw. Kawałek dalej zmieniam plan i zamiast na Ostrowy skręcam na zachód do Antolki.
![okolice Antolki](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_22.jpg)
Wybieram nie prostszy wariant, lecz wąwóz którym ostatnio jechałem ponad 9 lat temu.
![okolice Antolki](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_23.jpg)
Oczywiście jak to na wschodnich jurajskich opłotkach tradycja nakazuje droga miejscami zaorana, dobrze że w miarę sucho i dało się przejść.
![okolice Antolki](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_24.jpg)
Między Jurą a Progiem Lelowskim.
![okolice Antolki](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_25.jpg)
Na równoległym garbie za głęboką dolinką siedlisko przy którym byłem 2 lata temu (gdzieś wyżej jest link), a podobne zdjęcie jest w relacji z
maja 13'
Tu gdzie dotarłem z zabudowań tylko jedno przerobione na letnisko dalej stoi, nawet jakiś samochód był i kawałek dalej się zastanawiałem jak wjechał. Droga pod linią energetyczną zarośnięta i widać że też dalej zaorana, ale zawijas przez zdziczały sad w dolinkę i do ostatnich domów Antolki mocno wyjeżdżony. Dał radę Duster to i ja się też wdrapałem.
![Antolka](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_26.jpg)
Zabudowuje się nawet i Antolka, miło że stare drzewa pozostały.
![Antolka](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_27.jpg)
Na garbie drogi zamiast asfaltem przy dawnym dworze, skręcam polną pod górkę na grzbiet.
![Antolka](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_28.jpg)
Widok w kierunku Bukowej Kępy.
![Antolka](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_29.jpg)
Na grzbiecie najpierw kawałek na wschód z widokiem na Skałki Kroczyckie z Górą Zborów oraz północne zalesione zbocza Skałek Rzędkowickich.
![Ogorzelnik](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_30.jpg)
Zjazd do Ogorzelnika z widokiem na Bobolice i Grzędę Mirowską, wyżej Mirów też jak najbardziej widać było. Dalej tradycyjnie asfaltem do Bobolic i koło dawnej szkoły na południe pod górkę do Huciska.
![Hucisko](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_31.jpg)
Opłotki Huciska - powyższą drogą jeździłem rowerem już po przeprowadzce do Włodowic, nie raz nie 100 i drzew tam nie było ni sztuki.
Droga od pętli w dół, przy bunkrach, od dawna coraz bardziej zarastała, była zawalona gałęziami itp. dlatego od wielu lat jeżdżę wariantem nieco bardziej na zachód jak granica gmin biegnie.
![Hucisko](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_32.jpg)
Jesienne popołudnie.
![Biała Góra](http://jurapolska.com/foto_wycieczki22/12112022_33.jpg)
Północne zbocza Białej Góry, jurajska kamienista droga wijąca się między kamionkami - już prawie w domu.
Powrót do spisu wycieczek »»»