Wg prognoz ostatni w miarę ładny dzień przez załamaniem pogody. W planach co prawda była Dolina Szreniawy, jednak stwierdziłem iż ładniej tam będzie przy typowo wiosennej aurze i padło na Udórz. Dokładniej ruiny zamku Udórz, grodzisko nad wsią, zespół folwarczny i "krzyż wdzięczności" w Chlinie. Niestety bardzo kiepska widoczność była i z fotek krajobrazowych wyszły nici...
Dystans 91km
Włodowice - Skarżyce - Giebło - Pilica - Udórz - Chlina - Żarnowiec - Łany - Jeziorowice - Zawada Pilicka - Kostkowice - Rzędkowice - Włodowice
Mapa wycieczki, link do
mapki on-line na GPSies, lub
mapki on-line na Wikiloc (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys)
Wczesnowiosenne jurajskie pole w okolicach Giebła.
Giebło, kościół św. Jakuba Apostoła (połowa XIIw.)
Ciekawostką jest iż kościół w praktycznie niezmienionej formie przetrwał do początku XXw. dzięki czemu możemy na zdjęciach zobaczyć bryłę sprzed przebudowy np.:
tutaj lub
na stronie www.tonz.org.pl. W galerii JuraPolska dwa inne ujęcia kościoła:
zimowe i
wiosenne
Aleja do zespołu pałacowego w Pilicy, powycinano krzaki, ale śmieci jak na razie straszą obrzydliwie.
Zjazd skrajem Czarnego Lasu w Dolinę Pilicy.
Jadąc pałacową aleją zastanawiałem się jak najciekawiej dotrzeć do źródeł Pilicy, skręciłem na czerwony szlak i na krzyżówce przypomniałem sobie o widocznej powyżej wspaniałej drodze. Dawno nią nie jechałem i mijając ćwiczących konno rycerzy z Owczarni ruszyłem w kierunku Czarnego Lasu. Szkoda że ogólnie przez cały dzień widoczność była słaba i do tego zdjęcie pod słońce, bo widoki z tego miejsca są rewelacyjne.
W pobliżu źródeł a dokładniej na granicy kirkutu takie cudo z daleka straszy. Na stosowanie elewacyjnych jaskrawych farb autentycznie zezwolenie powinno być...
Odcinek źródliskowy Pilicy.
Zlokalizowanie głównego wypływu prostym zadaniem nie jest, teren mocno wilgotny i zarośnięty, a do tego śmieci naprawdę straszne ilości. Szczerze pisząc wstyd dla Miasta gdyż wielu turystów chce źródła Pilicy (rzeki bardzo rozpoznawalnej) zobaczyć. Oczywiście nie chodzi o przerobienie obszaru na kolejny lunapark, a tylko zwykłe uprzątnięcie i wytyczenie ścieżki tak by można było dojść w pobliże nisz źródliskowych.
Lepiężnik kwitnący w pobliżu źródeł Pilicy.
Na Rynku w Pilicy prace zakończono, płyta jest już udostępniona, a na powyższym zdjęciu nowy akcent architektoniczny Pilicy, czyli Ratusz w którym ma zostać uruchomiony punkt IT.
W Pilicy chwila zastanowienia którędy jechać, ale że ruch mały i bardzo silny wiatr w plecy szybko mknę "główną" drogą w kierunku Kleszczowej
Widok z Gór Barańskich na Wierbkę, oraz pogranicze Jury i Progu Lelowskiego.
Z opłotków Kleszczowej prowadzi tu stroma polna droga w dolnej części wiodąca po litym skalnym podłożu zaś w wyższych partiach typowym lessowym wąwozem wcinającym się na kilka metrów w głąb zbocza.
W górnej części Kleszczowskiego Lasu spotykam grupkę konnych.
Ponownie lepiężnik, jednak tym razem przy leśnej szutrowej drodze przecinającej Kleszczowski Las.
Na żółtym szlaku niespodzianka w postaci brodu na Udorce, a kawałek dalej największe zaskoczenie podczas wycieczki. Poniżej skalnego cypla z ruinami zamku, czyli w samym sercu zalesionej skalistej Doliny Udorki, zadomowiły się bobry.
Zamek Udórz.
Swoista enklawa spokoju, ciszy i klimatu dawnych Orlich Gniazd. Klimatu którego niestety może poza Ostrężnikiem, czy Przewodziszowicami nie znajdziemy już na Północnej Jurze. Zresztą Dolina Udorki są specyfiką dużo bliższa jest Wyżynie Olkuskiej, czy Miechowskiej niż Wyż. Częstochowskiej. Więcej zdjęć z dolinki jest w relacjach z wycieczek
02.12.2013 i
20.11.2009.
Leśną drogą istniejącą tylko na compassowskiej mapie docieram w pobliże grodziska w Udorzu.
Po lewej pozostałość stromego obwałowania potężnej wczesnośredniowiecznej osady obronnej w Udorzu.
Wg artykułu p. Marka Brody (dyrektora ZPKWŚ)
"Wyniki badań archeologicznych wczesnośredniowiecznego grodziska w miejscowości Udórz w 1998r." grodzisko miało funkcjonować od końca VIII do pierwszej ćwierci XIII wieku.
Oczywiście najwygodniejsza droga kończy się na prywatnej posesji, więc wędruję kawałek po środkowym poziomie obwałowań (obszar samego grodu to obecnie pola uprawne) i przez podmokłą łąkę docieram do wąskiego asfaltu na Zarzeczu.
Przy drodze nad stawami między grodziskiem a zespołem folwarcznym rośnie potężny żywotnik.
XIXw. wybudowany z inicjatywy Moesów ceglano-kamienny spichlerz, kamień to oczywiście albskie piaskowce.
Zespół dworsko-folwarczny w Udorzu, jego początki sięgają ponoć XVIIw.
Zabytkowy drewniany spichlerz z 1783r., zespół dworsko-folwarczny w Udorzu.
Ciekawy detal spichlerza, zespół dworsko-folwarczny w Udorzu.
Zespół dworsko-folwarczny w Udorzu.
Dawna szkoła w Chlinie.
Dość ciekawa konstrukcja, wygląda że na piętrze były izby mieszkalne dla nauczycieli.
Jeden z głównych celów wycieczki - krzyż wdzięczności wobec cara Aleksandra II w Chlinie.
Więcej o tych krzyżach w linkowanym już w opisie wycieczki z
15.02.2015 tekście p. Tadeusza Lostera
Reforma uwłaszczeniowa z 1864 roku i jej wstydliwe pamiątki.
Tekst na krzyżu wdzięczności w Chlinie:
ALEXANDROWI II
U
CESARZOWI
WSZECH ROSSYI
KRÓLOWI
POLSKIEMU
- * -
WDZIĘCZNI WŁOŚCIANIE
PAMIĄTKA
OSWOBODZENIA NASZEGO
19 lutego 1864 r
2 marca
- * -
ZA BYTNOŚCI
NACZELNIKA WOJENNEGO
UCZASTKA PILICKIEGO
PORUCZNIKA A. KMIT
1866 r.
Monogram cara Aleksandra II na koronie krzyża wdzięczności w Chlinie.
Ładnie położony kościół pw. św. Bartłomieja w Chlinie.
Wspaniały długi zjazd w kierunku płaskiej doliny z centralnie rozłożonym w niej Żarnowcem.
Ceglany kościół Narodzenia NMP i św. Jakuba Starszego w Żarnowcu, którego początki sięgają XIVw. Jednak obecna bryła to efekt przebudowy po pożarze z 1524r. i kolejnych prac z 1910r.
Epitafium Odrowążów na zewnętrznym murze.
W centrum Żarnowca.
Ciekawy ośrodek osadniczy ściśle związany z traktem handlowym z Krakowa do Wielkopolski, lokowany w dzisiejszym miejscu w pierwszej połowie XIVw. przez Kazimierza Wielkiego. Jednak istnieją hipotezy o wcześniejszym nadaniu praw miejskich, w czasach kiedy miasto położone było na terenie dzisiejszych Łanów (podobna sytuacja jak w Lelowie). Warto pokręcić się po miejscowości i jej najbliższym otoczeniu...
Na kamienistej skarpie w poblizu kościoła w Łanach kwitły całe łany fiołków, trzeba było jednak jechac jak rok temu w Dolinę Szreniawy...
Dalsza trasa to już wielokrotnie co roku przejeżdżane drogi przez Dolinę Pilicy i Żebrówki.
Jeziorowice
Rokitno-Kresy, Dolina Żebrówki
Podkaszczor, tradycyjna drewniana zabudowa znika w zastaszającym tempie...
Rozstaje na opłotkach Kaszczora (gdzieś tu miało powstać średniowieczne miasto, jednak mimo aktu lokacyjnego fizycznie ośrodek nie powstał). Dalsza droga to ok. 25km pod silny wiatr. W zasłoniętych miejscach źle nie było, ale na otwartej przestrzeni ciężko się kręciło, tym bardziej że droga wzdłuż CMKi w agonalnym stanie.
Na moim koncie Picasa można zobaczyć zmniejszone
wszystkie zdjęcia z tej wycieczki
Powrót do spisu wycieczek »»»