Wapienie piaszczyste/ooidowe dolnego keloweju z rostrami belemnitów, ramienionogami i konkrecją żelazistą
Chaotycznie, niezgodnie z warstwami sedymentacyjnymi ułożone rostra belemnitów
Jak to często bywa - choffatia pęknieta, kosmocerasa tylko fragment zewnętrznego zwoju. A już się tak ślicznie zapowiadało...
Efekt kilkudziesięciu minut przegrzebywania zmarzniętej gliny i wymieszanych z nią bloków skalnych. Szukanie na hałdzie jest koszmarem, nie ma to jak grzebanie in situ. Największy amonit (prawy górny róg) ma ok. 7cm, po prawej skamieniałości jury środkowej (kelowej), po lewej jury górnej (dolny oksford). Jak będą wyglądały po oczyszczeniu można zobaczyć w
starej galerii. Swoją drogą przydała by się jej aktualizacja, ale jakoś weny brak...
Tu przekopiuję wpisy z FB spod powyższego zdjęcia:
[...] Piękne i wartościowe. Trzeba to jakoś zabezpieczyć
[MD] - piękne tak, wartościowe nie. Brak wśród nich okazów idealnie zachowanych, za to tylko rodzaje bardzo powszechne, masowo występujące na tych poziomach. Stąd dla nauki wartości nie przedstawiają, handlową mają znikomą...
[...] wiem. A do muzeum też nie, zawsze to jakiś zarys naszej ziemi. Pozostałości po przejściu lodowca. Pamiątka
[MD] - Nie, to nie zasługa lądolodu. Na zdjęciu są skamieniałości organizmów morskich żyjących na tym terenie 164-160 mln lat temu, zachowane in situ (czyli na miejscu/nie przemieszczone, upraszczając bo grzebałem w hałdzie ale dziura była obok). Są sfosylizowane szczątki kelowejskich amonitów rodzaju Macrocephalites, Hecticoceras, Choffatia, Lissoceras, rosta belemnitów, ramienionóg i chyba gąbka ale tego pewien nie jestem, gdyż takich do tej pory nie kojarzę z warstwy bulastej. Z oksfordu tylko amonity.
[...] mnie uczono na geografii Uniwersytetu że przez ten teren przeszedł lodowiec. To nie wiem. Być może się mylę. Nie mam teraz czasu by zaglądać do źródeł. Ale dziękuję za wyczerpujące i ciekawe informacje. Wszystkiego dobrego
[MD] - to jest dużo bardziej skomplikowane i w 3 zdaniach odpowiedzi tylko zamieszanie powstanie. Szczególnie na fejsie który technicznie nie sprzyja.
Tym niemniej:
1. skamieniałości są wieku jurajskiego i pochodzą z warstw skalnych budujących podłoże prawie całej Wyżyny Częstochowskiej;
2. warstwy nie zostały zaburzone/znacznie przemieszczone przez procesy morfogenetyczne (to uproszczanie, ale nie istotne w tym zakresie);
3. warstwy skalne leżą bezpośrednio pod powierzchnią terenu / glebą;
4. podczas wszystkich cykli zlodowaceń plejstoceńskich obszar skąd są skamieniałości nie został pokryty lądolodem. Owszem był w strefie peryglacjalnej, podczas zlodowacenia Sanu w bezpośrednim, takim dosłownie bezpośrednim sąsiedztwie lobu. Jednak owe skamieniałości i skały w których występują nie mają najmniejszego związku ze zlodowaceniem.