Rybaku, a czego tu zazdrości? no może na piechotę to faktycznie za dużo, ale można skrócić i więcej pomyszkować. Wiesz o tym doskonale, znaczy o tym myszkowaniu po różnych końcach świata
@Kwab - da się MTB/trekingiem, szosówką już nie. Jest polna droga grzbietem/skrajem lasu i koło kapliczki nad Siamoszycami - tak jak na mapce z http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_16112017.php lub dołem jak w http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_08032020.php
@Niki - wiem, to fotki z Sony gdzie rotację FF akceptuje, Opera już nie zawsze. Pomyślę na d problemem.
@Marianowski - nie ma pojęcia jak to z uznaniem za obiekt zabytkowy, objęty nadzorem. "Najprościej" nic nie robić to się samo rozpadnie i problem z głowy
), samotnie, z rodziną, ze znajomymi odwiedzającymi nas na działce. Ostatnio przejeżdżałam tamtędy 3 października, gdy tak mocno wiało, że przez dobry kwadrans próbowałam sfocić te zarośla trzmielinowe przy drodze do Browarku, niestety bez zadowalającego efektu 
. Wtedy też zajrzałam do źródeł Białki i mocno się zdziwiłam – tak wysokiej wody dawno tam nie widziałam. Nawet dróżka wzdłuż Białki była zalana. Rozumiem, że po interwencji strażaków „zalew u źródeł” zniknął? 
Dzięki Tobie zapisuję ten rejon jako kolejny cel wycieczki. Dzięki za relację i za inspirację 
.
