Coroczna, tradycyjna już, kwietniowa wycieczka w Dolinę Górnej Szreniawy i ogólnie na północną część Wyżyny Miechowskiej w poszukiwaniu aromatu fiołków i kwitnących miłków wiosennych. Trasa odkrywcza nie była, choć w dwa miejsca gdzie jeszcze nie byłem udało się trafić :)
Pogoda bardzo specyficzna - po znacznym ochłodzeniu ponownie wróciła wysoka temperatura, bezchmurne niebo (akurat do robienia zdjęć to nie najlepiej) i niestety bardzo silny zachodnio-południowy i zachodni wiatr. W drodze ku Słomnikom ogólnie pomagał, a w każdym razie nie przeszkadzał, wszak głęboką doliną jechałem. Do Przybysławic (między Kozłowem a Ksiażem) teoretycznie pomagał i "wpychał" pod górki których nie brakowało. Dlaczego teoretycznie? bo na stromych podjazdach brak było najmniejszego ruchu powietrza przed rowerem a słoneczko grzało mocno zapewniając warunki typowe raczej dla lipca niż początku kwietnia. Sam powrót od okolic Kozłowa praktycznie cały czas pod silny zachodni wiatr.
Dystans 118km, czas ok. 7:30h
Pilica - Wierbka - Chlina - Jeżowka - Witowice - Jaksice - Smroków - Prandocin - Sławice - Miechów - Widnica - Przybysławice - Koryczany - Otola - Przychody - Pilica
Mapa wycieczki, link do
mapki on-line na GPSies, lub
Ride with GPS (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).
Duże zdjęcie -
tutaj
Startuję spod bramy pałacowej w Pilicy, szybki przejazd przez Zarzecze i na głównym skrzyżowaniu nieczęsty już na Jurze zaprzęg.
Duże zdjęcie -
tutaj
Do Udorza trasa przejeżdżona setki razy wzdłuż Pilicy przez Dobrą, Wierbkę i Maleszyny.
Duże zdjęcie -
tutaj
Nowy most na Pilicy w Górnej Kleszczowej,
we wrześniu przechodziłem po tymczasowej kładce.
Duże zdjęcie -
tutaj
Kapliczka na podjeździe do Chliny, dawniej
ocieniały ją dorodne akacje.
Duże zdjęcie -
tutaj
Jeżówka, by dostać się w Dolinę Szreniawy trzeba pokonać serię krótszych i dłuższych, mniej lub bardziej stromych zjazdów/podjazdów.
Duże zdjęcie -
tutaj
Jeżówka Stara Wieś, to jedno z dwóch miejsc tej wycieczki gdzie zawitałem po raz pierwszy.
Co jakiś czas jeżdżę "górnymi" drogami i zawsze mnie ta głęboka dolinka ciekawiła. Przecinałem jej skraje podczas wycieczki
w lipcu 2015 i
rok temu, a tym razem dotarłem do centrum - warto było :)
Duże zdjęcie -
tutaj
Na zboczu Dolinki Jeżówki.
Duże zdjęcie -
tutaj
Kredowa skarpa na wsią - Jeżówka Hollywood. Dolinka fajna, podjazd mniej ;)
Duże zdjęcie -
tutaj
Jeżówka, przejazd przez szerokie tory LHS i linii Wolbrom - Tunel. Warto zwrócić uwagę iż linie biegną osobnymi przekopami, a po lewej
wspaniały zjazd wąskim asfaltem.
Duże zdjęcie -
tutaj
Już blisko, już kościół w Szreniawie widać, ale do wsi nie jadę i na dołku w dolinkę skręcam.
Duże zdjęcie -
tutaj
Wiosenne kolory pól w Dolinie Szreniawy, za plecami mam pole niezebranej cebuli więc aromat specyficzny...
Duże zdjęcie -
tutaj
Witowice, o rzut kapustą do pobliskiej kapuścianej stolicy
Charsznicy znaczy.
Duże zdjęcie -
tutaj
W kredowych skałach zboczy Doliny Szreniawy można znaleźć skamieniałe jeżowce i dość ciekawe amonity np:
Didymoceras
Duże zdjęcie -
tutaj
Przy mostku na Szreniawie.
Duże zdjęcie -
tutaj
Wylot bocznego wąwozu, największym z nich jechałem
3 lata temu.
Duże zdjęcie -
tutaj
Zniewolona Szreniawa w Biskupiach...
Duże zdjęcie -
tutaj
... a kawałek dalej na wysokości Komorowa fragment jej naturalnego biegu.
Niestety potwierdzają się obserwacje z wcześniejszych wyjazdów - coraz więcej odcinków uregulowanych i ogrom śmieci w nurcie.
Duże zdjęcie -
tutaj
Przesławice, XVIIIw.
kościół pw. NMP Matki Kościoła przeniesiony tu z
Gołczy.
Duże zdjęcie -
tutaj
Miłkowa skarpa nad Smrokowem, przyjechałem tu tak samo jak za
pierwszym razem.
Duże zdjęcie -
tutaj
Miłek wiosenny.
Czyli miłki zobaczone, fiołków też jak zawsze kwitło mnóstwo, choć ze względu na silny wiatr możny aromat czuć było tylko w kilku zacisznych miejscach. Za to we wsiach masowo kwitnie barwinek i pomału barwią się przydomowe ogródki. Przez Ojrzanów wyjeżdżam z Doliny Szreniawy i przecinając DK7 kieruję się +/- na północ.
Duże zdjęcie -
tutaj
Prandocin - bielejące kredowe pola, wszechobecne linie energetyczne i kolorowa chatka.
Duże zdjęcie -
tutaj
Centrum Logistyczne Amplus w Prandocinie.
Duże zdjęcie -
tutaj
Raz pod górkę,
Duże zdjęcie -
tutaj
a raz z górki. Podjazdy niby łagodne a rower sam jechać nie chciał ;)
Duże zdjęcie -
tutaj
Enklawa starego budownictwa w Glinicy.
Duże zdjęcie -
tutaj
j.w.
Ze wsi szybki zjazd i na skrzyżowaniu coś mi się widok znajomy wydaje, choć jakieś zaćmienie dopadło, na nawigację nie patrzyłem i za bardzo kojarzyłem gdzie jestem.
Duże zdjęcie -
tutaj
Dopiero jak zjechałem troszkę niżej i po prawej zobaczyłem górną część wyciągu narciarskiego załapałem gdzie jestem. A dojechałem do Sławic Duchownych, gdzie byłem m.in.
23.04.2015 podczas wycieczki Dosłońca.
Duże zdjęcie -
tutaj
W Sławicach zaszły spore zmiany - przy drodze tablice informacyjne o obszarze Natura 2000
PLH120074, skarpa ogrodzona jest elektrycznym pastuchem. Szkoda tylko że śmieci przy drodze jak były tak są...
Duże zdjęcie -
tutaj
Zdjęcie tego nie oddaje, a w rzeczywistości cała skarpa kwitła miłkami.
Duże zdjęcie -
tutaj
Miłek wiosenny
Duże zdjęcie -
tutaj
Poniżej pastucha są dwie drogi trawersujące zbocze i kwiatków również dostatek.
Duże zdjęcie -
tutaj
Kościół
św. Wojciecha w Sławicach
Duże zdjęcie -
tutaj
Przy wjeździe do Parkoszowic na niewielkim wzgórzu mijam okazały dworek, o którym nie znalazłem żadnych informacji. Obok bardzo podobnie położona
szkoła.
Duże zdjęcie -
tutaj
Miejscami trafiają się jeszcze takie perełki.
Duże zdjęcie -
tutaj
Na kredowych skarpach nad Poradowem także poustawiano tablice
Natura 2000
Duże zdjęcie -
tutaj
Wjazd na rynek w Miechowie.
Fotek ciekawych brak bo ruch jak nieszczęście, nawet nie było gdzie w cieniu odsapnąć i w spokoju zjeść tradycyjnie już, tym razem czarna porzeczka i cynamonowe lody :)
Duże zdjęcie -
tutaj
Niby niepozorne miejsca, ale zwróciłem już nań uwagę podczas poprzedniego przejazdu. Stromościenny pagórek górujący u wylotu bocznej dolinki do Doliny Cichej (dawniej Wielkiej):
"Góra Kościelec, nieco dalej na północ za wsią Siedliskami, w odległości od niej przeszło 1 kilometr, na lewym brzegu rzeczki Wielkiej, tuż przy wodzie, w kształcie małego grodziska, o stokach spadzistych, ze śladami gliny przepalonej na kolor ceglasto-czerwony od strony pola na przykopie."
Ziemia. "Tygodnik Krajoznawczy Ilustrowany" Rok 11. Nr 38
Warszawa, 23 Września 1911. ZABYTKI PRZEDHISTORYCZNE W OKOLICACH OJCOWA i MIECHOWA
Na portalu Narodowego Instytutu Dziedzictwa grodzisko jest zaznaczone pod nr PL.1.9.ZIPOZ.NID_A_12_AR.41734, a dodatkowe informacje i zdjęcia można znaleźć na forum
Strażnicy Czasu
Duże zdjęcie -
tutaj
Rozpierzchów, w Dol. Cichej sporo wciśniętych między stromą skarpę a potok lub drogę ruin starych małych domków.
Duże zdjęcie -
tutaj
Rozpierzchów, prawie początek (zaraz z kościołem)
najgorszego podjazdu na trasie całej wycieczki. Zgodnie z zalinkowanym opisem ruch samochodowy zerowy, widoki mimo braku liści nie były rewelacyjne a to ze względu na fakt spoglądania pod słońce. Jechało się kiepsko nie ze względu na nachylenie, ale wspomniany na wstępie wiatr i brak ruchu powietrza przed rowerem.
Duże zdjęcie -
tutaj
Widnica, już prawie na górze jeszcze tylko mały kawałeczek zniszczonym asfaltem do widocznego po prawej zbiornika wodociągów.
Duże zdjęcie -
tutaj
Nad Widnicą.
To nie nazwane na mapach wzniesienie tylko niewiele niższe od sąsiedniej
Białej Góry góruje nad całą okolicą, a jego szczyt stanowi coś w rodzaju miniaturowego płaskowyżu zajętego przez urodzajne pola od wschodu osłaniane przez ścianę potężnego bukowego lasu.
Tu po raz któryś z kolej dziwię się rolniczej ekonomii - jak można pozostawić przez zimę niezebrane warzywa? Bez znaczenia czy to kapusta, cebula, buraki czy ziemniaki.
Duże zdjęcie -
tutaj
W bukowcach kobierzec kwitnących zawilców i bardzo ciekawe lessowe wąwozy, czyli pomysł na kolejną już czysto terenową wycieczkę na MTB po pagórkach i lasach od Białej Góry po Książ Wielki.
Duże zdjęcie -
tutaj
Na końcu świata, Zapiecków znaczy.
Ostatni dom u końca asfaltu, dalej już tylko trochę pola i spore lasy (Strzyganiec) na stromych kredowo-lessowych wzgórzach.
Duże zdjęcie -
tutaj
Zapiecki, widok na Dolinę Cichej i dalej pod słońce w kierunku jurajskich wzgórz. Na dużym zdjęciu na horyzoncie po prawej będzie widoczny
Zamek Pilcza w Smoleniu.
Duże zdjęcie -
tutaj
W stronę Józefowa - wąski asfalt wijący się na "płaskowyżu". Miejsce które zauroczyło mnie podczas linkowanego już przejazdu
Dosłońca. Cisza, przepiękny zróżnicowany krajobraz z rozległymi widokami oraz niewielkie przysiółki i pojedyncze rozrzucone siedliska.
Duże zdjęcie -
tutaj
Łazy, czas opuścić "płaskowyż" i zjechać w kolejną dolinkę, lecz wcześniej można nacieszyć się widokami na Garb Wodzisławski.
Duże zdjęcie -
tutaj
Zadole, widok na Kozłów i ledwo zarysowane przez szerokokątny obiektyw pagórki Progu Lelowskiego.
Poprzednie i powyższe zdjęcie wykonałem z rewelacyjnego
zjazdu wąskim asfaltem. Widoki super to i szybko nie jechałem, a mimo to na końcówce klamki trzeba było mocno ścisnąć. Chyba przynajmniej do przodu jednak tarczówkę założę.
Duże zdjęcie -
tutaj
Widok wstecz z Podlesia na pagórki z których zjechałem, na fotkach płasko a w rzeczywistości prawie 100m deniwelacji. Kawałek dalej już za drogą Tunel - Kozłów otworzył się ładny widok na górną część Doliny Nidzicy oraz bardzo
charakterystyczne ("rozcinające" dolinkę) wzgórze na Boczkowicami k/Książa Małego.
Duże zdjęcie -
tutaj
Widok na Kozłów i jakże trafną Kamionkę
Duże zdjęcie -
tutaj
Obok 2 poziomowego skrzyżowania torów LHS i LK nr8 (przez Tunel) na której ostatnimi czasy ponownie ruch pociągów spory.
Duże zdjęcie -
tutaj
Zniszczone elewatory zbożowe w Kozłowie.
Duże zdjęcie -
tutaj
Chata w Kozłówce która już we
wcześniejszej relacji się pojawiła i dalej w doskonałej kondycji jest. Nie jest to taka codzienna sytuacja co z przykrością obserwuje na Progu Lelowskim, gdzie sporo takich domów albo opuszczonych się rozpada, lub rozbierane są nawet budynki w dobrym stanie.
Duże zdjęcie -
tutaj
W Kozłówce by nie jechać cały czas otwartym terenem pod silny wiatr zbaczam na wąskie całkowicie boczne asfalty prowadzące przez rozrzucone przysiółki. Powyżej taka dróżka w stronę Karczewic z widokiem na kościół w Mstyczowie.
Duże zdjęcie -
tutaj
Koryczany i Województwo Śląskie witają rozkopaną drogą.
Przez Kolonię Północną jeżdżę sporadycznie, a kilka ciekawych domów tam jeszcze stoi i będę musiał podjechać zdobić zdjęcia póki jeszcze jest czas. Warto zerknąć do zakładki
sołectwa dawniej strony UG Żarnowiec, gdzie zamieszono sporo dawnych zdjęć, a w innej części również "Wykaz obiektów architektury i budownictwa oraz innych o wartościach kulturowych". Doskonała inicjatywa godna naśladownictwa i szerszego rozpropagowania.
Duże zdjęcie -
tutaj
Między Koryczanami a Przełajem, na końcu tej drogi jednym kołem wjeżdżam na obszar Woj. Świętokrzyskiego.
Duże zdjęcie -
tutaj
MEW na Pilicy poniżej XIVw.
kościoła w Łanach Wielkich.
Osiągnięto już docelowe spiętrzenie
tu zdjęcie z 2014r. (foto z
wycieczki do Pińczowa), drewniany pomost kajakarski głęboko pod wodą, pływający prosi o ponowny montaż.
Duże zdjęcie -
tutaj
Bociany (były dwa) w Dolinie Górnej Pilicy.
Duże zdjęcie -
tutaj
Przy drodze z Otoli Małej do Otoli w polach stoi nie oznaczony na mapach turystycznych krzyż. Jeszcze niedawno okalały go stare drzewa, ale że obecnie "ciąć można wszystko" to piły w ruch poszły. Choć od kilkunastu lat koło niego regularnie przejeżdżam nie wiem co i skąd.
Duże zdjęcie -
tutaj
Otola żegna, a ja przy
swej ulubionej kapliczce (foto z
11.2003r.) przecinam Żebrówkę i już bez zbaczania stale pod wiatr na zachód.
Duże zdjęcie -
tutaj
Wierzbica Stara Wieś
Duże zdjęcie -
tutaj
Kolonia Dobra,
14 lat temu krzyż ledwo za krzaków było widać.
Duże zdjęcie -
tutaj
Dolina Górnej Pilicy widziana z Kol. Dobra.
Duże zdjęcie -
tutaj
Ostatni podjazd i szybki po nim zjazd prowadził po "płytówce" przez Kolonię Dobra skąd ładny widoczek na wzgórza nad Doliną Wodącą i po lewej Zamek Pilcza.
Powrót do spisu wycieczek »»»